Strony : 1 ... 1235 1236 1237 1238 1239 ... 1525
Jaką rozgrywkę prowadzisz aktualnie w simsach? Próbowałaś może kiedyś z nich coś nagrać albo stworzyć serial/machinimę?
/Hehe, ciekawe, ostatnio na angielskim miałam na takie samo pytanie sobie odpowiedzieć xD I szczerze mówiąc to chyba jeden moment z nauki chodzenia, w salonie u mojej babci - krążyłam pomiędzy moją mamą a kimś, może dziadkiem, może babcią... Taki jakiś radosny urywek 
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (07-10-2022 o 12h05)
Jaki jest najwcześniejszy moment z twojego życia, który jeszcze pamiętasz?
Hejka! Od lutego miałam do września przerwę, weszłam na parę gierek na serwerach społeczności i rzuciłam temat bo trochę nie mam czasu i też chęci. Z kanałów gamingowych to czasem oglądam Mervo,na twitchu streamuje moja znajoma i losowo czasem odpalę sobie Pashe lub inne osoby, które mam w obserwacjach. Ale ogólnie nie gram teraz w nic, już nie mam do tego takiego zapału i chęci
Ostatnio zmieniony przez Mystification (06-10-2022 o 12h35)
Hejo Mysti, pykasz jeszcze czasem w CSa? I drugie pytanie, oglądasz czasem jakieś gamingowe kanały na Youtube? Jeśli tak to jakie?
a tobie jak tam żyćko mija?
a nie wiem nie mam wymarzonej pracy, nigdy nad tym nie myślałam bo w tej w której jestem źle mi nie jest
Ostatnio zmieniony przez Mystification (07-10-2022 o 08h21)
Jaka praca byłaby twoją wymarzoną?
Nie miałam
Ostatnio zmieniony przez Flower (07-10-2022 o 11h49)
Miałaś na punkcie czegoś obsesję, kiedy byłaś dzieckiem? Jeśli tak, to co to było?
// Nie chadzam, albowiem nie mam w ogóle w zwyczaju wybierać się na spacery c;
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 13h04)
Chadzasz na wieczorne spacery o tej porze roku, czy raczej od tego stronisz z uwagi na zanieczyszczenie powietrza/temperaturę/widoczność?
/Nudnawo. Jestem zawiedziona programem - uczelnie myślą, że z nas wszystkich zrobią koneserów sztuki wysokiej, konserwatorów zabytków czy innych historyków architektury, w ogóle nie kładąc nacisku na aspekt techniczny. A jednak zdecydowana większość z nas, jeśli nie wszyscy, będziemy zwykłymi architektami od domów czy budynków użyteczności publicznej, a żeby W OGÓLE zacząć, trzeba mieć pojęcie techniczne. Na egzaminie na uprawnienia nie pytają o to, w jakich latach panował barok, tylko np. o rodzaj stosowanych fundamentów do poszczególnych rodzajów podłoża. Za żadnym z wykładowców chyba jakoś specjalnie nie przepadam, większość z nich to albo stare wygi, albo jakieś świeżaki ledwo po studiach Jestem jednak na studiach dziennych, choć początkowo byłam na wieczorowych, ale przepisałam się, bo narzeczonego wrzucili na dzienne. No i dziś zajęcia zaczynam po 18 xD Będą jakieś robótki ręczne, MEGA PRZYDATNA RZECZ, CO NIE? Wycinanki, wyklejanki, przedszkole. Zgniję tam XD
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (07-10-2022 o 13h05)
Jak wyglądały twoje pierwsze dni na uczelni?
//
"Wierna, odważna i prawa"
"I Against Me"
"The Ballad of Sara Berry"
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 13h21)
Pochwalisz się jakimś swoim ostatnim odkryciem muzycznym? (nie musi być nowy dla Ciebie artysta, ale np. jakiś jego utwór, który Cię porwał) 
/Są dwa przedmioty, które uważam za najmniej idiotyczne z wszystkich, które nam władowali i myślę, że całkiem przyjemnie będzie się robiło te projekty. Jeden z nich to "projektowanie architektoniczne w rejonach dziedzictwa kulturowego" i choć brzmi okrutnie, to spodziewam się fajnych efektów, mam już pomysł na to, co zrobię. Drugi przedmiot to "rewitalizacja obszarów miejskich", czyli naprawianie tkanki miejskiej z podniszczonej i nieużytecznej na rzecz nadaniu miejscu nowej funkcji i oprawy wizualnej
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (07-10-2022 o 13h48)
To skoro nie lubisz mega przydatnych wyklejanek, to jakie zajęcia lubisz najbardziej? xD
// Miałam i jak do tej pory bardzo mi się podoba :D
Introduction to Literature Studies i Intercultural Communication to były takie pogadanki o literaturze i o różnicach kulturowych, więc nic trudnego. Na Descriptive Phonetics analizowaliśmy organy odpowiadające za wytwarzanie określonych dźwięków. Podobno to taki przedmiot, przez który ludzie najczęściej nie zdają, tak że jestem przygotowana na wyzwanie, ale pierwszy wykład był dla mnie interesujący i przystępny :> Miałam duże obawy co do Society of English-Speaking Countries, bo to WOS, tylko że po angielsku, a ja z historią i tym podobnymi mam strasznie na bakier, ale ku mojemu zdziwieniu, było bardzo ciekawie. Wykładowca opowiadał nam o królowej Elżbiecie, Jasiu Fasoli i o tym, że brytyjskie budki telefoniczne były zaprojektowanie na podobieństwo nagrobka, tak że nie przysnęłam :D A najwięcej emocji wywołało we mnie Practical Phonetics. Spadła na mnie taka bomba, że muszę się teraz nauczyć mówić od zera. Otóż okazało się, że na polskich uniwersytetach uczy się jedynie angielskiego brytyjskiego, tymczasem ja mówię w angielskim amerykańskim (ﾉಥ益ಥ)ﾉ Jak bym to wiedziała 10 lat temu, to bym się od razu uczyła akcentu brytyjskiego, a tak to jestem w ciemnym dołku. Ale zdecydowałam, że przyjmuję wyzwanie! ლ(ಠ益ಠ)ლ Dajcie mi trzy lata, a będę mówić tak, jakbym od urodzenia piła herbatę z filiżanki z uniesionym małym palcem!!! ᕙ(๏益๏)ᕗ
A, no i jeszcze Wsparcie w Nauce czy coś takiego, jedyny wykład, który był po polsku. Polegało to na tym, że mieliśmy udawać kosmitów na obcej planecie, na której próbujemy znaleźć swoich pobratymców. W tym celu losowaliśmy karteczki, na których były napisane różne dziwaczne powitania i mieliśmy się tak witać z różnymi osobami z roku aż nie znajdziemy kogoś, kto wylosował takie samo powitanie XDDD Ja dostałam przysiad XD Wsparło mnie to w nauce niezmiernie i teraz dopiero czuję, że zasmakowałam tego studenckiego życia XD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 16h43)
Miałaś już pierwsze zajęcia na studiach? Jak je oceniasz?
Nic nie robimy, kolejne zajęcia odwołane, a uczelni się nie chciało ich wypisać z planu zajęć. Dosłownie mamy informację o braku zajęć na dzień przed i to jeszcze ukryte w jakiejś zakładce, ja nie mogę XD A test poziomowy z angielskiego to wysłanie im maila jaki masz poziom, a jak nie wyślesz to cię przydzielą losowo do grupy XDDD
Ale te jedne zajęcia które były faktycznie fajne. Ziomek pracował w tv, stwierdził że nauczy nas podstaw after effectsa. Bardzo podoba mi się jego podejście, ogarnięty typek.
No i dzisiaj będę miał zajęcia o nazwie techniki multimedialne. Zobaczymy czy padnę czy nie
Ostatnio zmieniony przez Noku (08-10-2022 o 01h18)
A u ciebie na studiach jak tam? Co ciekawego robicie?
// No wiesz, przy studentach architektury, to rozumiem, ale toby było niedorzeczne, gdyby wykładowcy bali się używać angielskiego przy studentach FILOLOGII ANGIELSKIEJ XD Nie ma tu osób, które mają problemy z tym językiem, a jeśli są, to powinny zmienić kierunek, więc wykładowcy mówią swobodnie, a jeśli podejrzewają, że możemy nie znać jakiegoś słowa, to tłumaczą je nam po angielsku. Co do jakości akcentu, to zależy od osoby, mowa niektórych to miód na uszy, u innych słychać, że angielski to nie ich ojczysty język, ale wszyscy mówią poprawnie, swobodnie i na poziomie.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 16h42)
Czy Twoi wykładowcy mogą poszczycić się takim właśnie nienagannym brytyjskim akcentem, a może słyszysz, jak specjalnie dla was, studentów, próbują tę wymowę uprościć i utwardzić? Mój wykładowca angielskiego (a przez całe studia miałam ich chyba z sześciu...) mówi do nas jak do dzieciaczków (większość osób z mojego roku no nie mówi po angielsku prawie wcale), powoli, wyraźnie, niekoniecznie brytyjsko - no i zastanawiam się, czy u Ciebie jest podobna tendencja ;p
/Ze wszystkich, których miałam czy tych, których mam obecnie na tym semestrze? Z tych ogólnych to lubiłam pana od konstrukcji, był dla wszystkich bardzo miły, nie wymagał od nas wiedzy na poziomie inżyniera budownictwa... Wiedział, w jaki sposób fajnie przekazać wiedzę osobom, które no z liczeniem obciążeń jednak nie mają zbyt wiele wspólnego. Poza tym był spoko gościem z poczuciem humoru. Byliśmy nawet z nim kilka razy na piwie po zajęciach xD
@Flo, ciężko stwierdzić. Kiedyś podobał mi się brytyjski, potem nagle australijski przez pewien ichniejszy program telewizyjny, ale tak naprawdę lubię wszystkie. Jestem w stanie każdy zrozumieć i mniej więcej też mój własny akcent dostosować do "rozmówcy" (jeżeli takowy w ogóle się pojawia xD).
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (07-10-2022 o 20h46)
Kto jest twoim ulubionym wykładowcą jak do tej pory i dlaczego?
// Pierwszego dnia studiów byłam przekonana, że wybiorę specjalizację tłumaczeniową i pójdę w tę stronę, ale trzeciego dnia studiów już zdecydowałam, że wybiorę specjalizację nauczycielską. A dlaczego? Wykładowca od fonetyki na naszych pierwszych zajęciach poprosił nas wszystkich o przedstawienie się, powiedzenie, dlaczego wybraliśmy ten kierunek oraz dodać coś ciekawego. Parę osób powiedziało, że jest tutaj, bo lubi angielski, jeden gość powiedział, że rodzice mu kazali iść na studia, a przeważająca większość powiedziała, że chce zostać tłumaczami. Na to wykładowca odarł nas z naszych iluzji i wytłumaczył nam, że tłumaczenia to umowy na dzieło, które nie dostarczają stałych zarobków, a podejrzewał, że większość z nas ma zwyczaj jeść też w styczniu, a nie tylko w listopadzie, kiedy w naszym mieście organizowane są konferencje naukowe, które można tłumaczyć za pieniądze. Natomiast nauczyciele są potrzebni wszędzie - na wsiach, w miastach, w Polsce, za granicą. Do tego ma się stały dochód. Bogatym się nie będzie, ale jak się chce być bogatym, to nie idzie się na filologię angielską xD
No i najważniejsze - jak się ukończy studia ze specjalizacją nauczycielską, można tłumaczyć, ale jak się ukończy studia ze specjalizacją tłumaczeniową, nie można uczyć. Tak więc oto, w poszukiwaniu stabilizacji, podjęłam decyzję, którą w życiu nie pomyślałabym, że podejmę - wybieram nauczanie. Praca w zwykłej szkole to plan Z, ale w szkole językowej albo prywatnie mogłabym spokojnie uczyć. Już daję paru osobom korepetycje i zbieram bardzo pozytywne recenzje c; Natomiast moja ciocia wyobraziła mnie sobie jako docenta wykładającego na uczelni XD Przyznaję, że byłoby to bardzo fajne - sama z chęcią zostałabym wykładowczynią fonetyki - ale jak na ten moment, kiedy mam za sobą dopiero trzy dni studiów, to o byciu docentem jeszcze nie myślę XD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 17h07)
@Sat A tobie jaki akcent w języku angielskim podoba się najbardziej?
@Cuks Jak się zapatrujesz na przyszłość po studiach? Masz już mniej więcej jakieś wyobrażenie co chciałabyś robić?
Nie pracuję, jestem na zwolnieniu lekarskim, natomiast chcialabym pracować w porcie morskim albo lotniczym - ale do tego potrzebna jest wyprowadzka, a obecnie nie mam takiej możliwości.
Ostatnio zmieniony przez Flower (07-10-2022 o 18h00)
Gdzie pracujesz, a gdzie chciałabyś pracować?
// Jestem ciekawa ścieżki Matiego, ale nie na tyle, żeby przekopywać się przez fabułę ~ . ~ Miałam wielkie plany zacząć przechodzić odcinki kiedy wyszła Nowa Era, ale potem był pożar i musiałam cofnąć się w rozwoju i przejść od nowa siedem odcinków Starej ery, żeby odblokować targ i już mi się odechciało. Wolę wydawać maanę na ciuchy niż na odcinki. Spoilerów też nie znam, bo z drugiej strony tak zdradzać sobie fabuły czegoś też nie lubię, tak że koniec końców wychodzi na to, że mój związek z Matim jest zawieszony do odwołania UnU
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 18h21)
Nie planujesz przechodzic odcinków dalej? Nie jestes ciekawa sciezki Matiego? :> no chyba, ze znasz spoilery, to co sądzisz o aktualnych wydarzeniach?
Polskie kabarety i większość stand-upów, bycie na siłę kimś młodszym/ starszym niż się jest, lub ogólnie udawanie kogoś innego, życie tylko wokół imprez, roszczeniowa postawa, przechwałki.
Ostatnio zmieniony przez Flower (07-10-2022 o 19h30)
Co cię żenuje?
// Przed Eldaryą grałam tylko w Słodki Flirt. Teraz gram jeszcze w Sweet Elite i w Genshina.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (07-10-2022 o 21h46)
W jakie gierki sobie gierczyłaś jeszcze przed eldaryą? A może teraz oprócz niej jeszcze w coś grasz?
Jak odnaleźć siebie?
O rany, w zasadzie to chyba nie. Zawsze, gdy to zjawisko się pojawiało, ja akurat nie patrzyłam, a gdy unosiłam wzrok, by zobaczyć - było już po :c
Ostatnio zmieniony przez Mijane (07-10-2022 o 22h35)
Widziałaś kiedyś spadającą gwiazdę?
Nie, co najwyżej zauroczona.
Ostatnio zmieniony przez Flower (07-10-2022 o 23h45)
Byłaś kiedyś zakochana?
Sama chciałabym wiedzieć :c
przepraszam, że tak krótko, ale w zasadzie nie wiem co bym mogła więcej dodać
Ostatnio zmieniony przez Mijane (09-10-2022 o 00h11)
Jeśli nie matematyka, to co?
// Zdarza się. Pod koniec liceum poprosiłam mojego psiapsiego o jego zeszyty, w których razem rysowaliśmy podczas tylu nudnych lekcji :c Teraz trzymam je w szafce na pamiątkę.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (08-10-2022 o 18h26)
Trzymasz swoje stare zeszyty i podręczniki na pamiątkę?
50/50, lubie miec przygotowane wszystko zawczasu, ale jednoczesnie jestem otwarta na zmiane planow i jesli np po drodze wpadniemy na jakies fajne muzeum to pewnie odpuszcze sobie plaze zeby tam pojsc.
Ostatnio zmieniony przez Flower (08-10-2022 o 21h43)
Podczas podróży wolisz być przygotowana na wszystko czy iść na żywioł?
// Mnie tam nigdzie nie ciągnie xD Może pojechałabym do Japonii, bo oprócz filologii angielskiej rozważałam też mocno japonistykę :D
Ostatnio zmieniony przez Cuks (09-10-2022 o 20h22)