Strony : 1 ... 1519 1520 1521 1522 1523 ... 1525
Czego większość ludzi o tobie nie wie?
// O XD Przyznaję, że w ogóle nie oglądałam, dlatego mój powód do eliminacji był taki, że nie szaleję za Tolkienem, a nie konkretnie za tym filmem. Założyłam, że to sequel dlatego, że w zestawieniu były też "Dwie Wieże", które wyszły rok wcześniej, więc logiczne mi się wydało, że to jedynka i dwójka. Ale ewidentnie się ośmieszyłam XDD
/// Zmieniłam na trzecią część - dobrze teraz? XDD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (23-03-2024 o 17h44)
Cuksik czy ty żeś z tym sequelem Władcy Pierścieni (Eliminacja) żartowała? 
Toćto nie sequel, więc mom nadzieję, że to żart.
Wybaczam
Ogólnie cały czas jestem na etapie adaptacji zawodowej, chociaż formalnie ją przeszłam. Kłopot sprawiają mi porażki nawet te, na które nie mam wpływu, bo cały czas koduję sobie w głowie, że coś mogłabym zrobić lepiej. Problemem jest przyznanie się do takiej porażki i poproszenie o pomoc, zwłaszcza, że w takich wypadkach najczęściej ktoś po prostu musi zrobić coś dla mnie. Dużo rzeczy odbieram personalnie i cały czas gryzie mnie czy dostanę dalej umowę - mam teraz na 1,5 roku, następna powinna być na stałe.
Jak sobie z tym radzę? Od grudnia zeszłego roku chodzę do psychologa na terapię. Radzę sobie z tym wszystkim o czym pisałam dużo lepiej, ale wiadomo, że "wewnętrznego krytyka" nie łatwo jest się pozbyć.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (23-03-2024 o 18h03)
- wiewiórki w czołgu
Co ci ostatnimi czasy sprawia trudność i jak sobie z tym radzisz?
/ Terapia zawsze na propsie! Super, że rozmawiasz o swoich uczuciach zamiast je w sobie dusić!
// Kiedy mam okazję się wykazać. Np. kiedy mam zadaną przemowę na studia na dowolny temat i naprawdę mam coś, według mnie, wartościowego do przekazania, to pomimo że przygotowywanie się do tego w pewnym momencie robi się męczące psychicznie, to jednak jak już nadchodzi ten dzień i udaje mi się zainteresować publiczność, nauczyć ją czegoś nowego i ogólnie zrobić wrażenie, to endorfiny mnie trzymają jeszcze cały tydzień :DDD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (24-03-2024 o 12h21)
Co Ci sprawia największą przyjemność?
// Boże, najlepiej o niczym. Nienawidzę wystąpień publicznych.
Ostatnio zmieniony przez Foggy (24-03-2024 o 12h54)
Gdybyś miała wygłosić przemowę na dowolny temat, o czym by była?
// No ja lubię. Wiadomo, że jakaś trema zawsze jest, ale w moim przypadku to taki pozytywny stres, który motywuje mnie do tego, żeby jak najlepiej się przygotować :D
Ostatnio zmieniony przez Cuks (24-03-2024 o 17h15)
Ostatnio zmieniony przez Thesana (25-03-2024 o 13h44)
Czego Ci ostatnio brakuje?
// O zaburzeniach psychicznych.
Ostatnio zmieniony przez Foggy (25-03-2024 o 13h32)
A gdybyś miała magiczny eliksir, który zahamowałby w tobie wszelką tremę i zagwarantował, że twój występ byłby sukcesem - o czym byłaby ta przemowa? ;)
// Nie mam pojęcia, trafiają do folderu spam i ich nie odczytuję
Ostatnio zmieniony przez Cuks (24-03-2024 o 20h42)
Ostatnio zmieniony przez Elek (24-03-2024 o 19h55)
Jaka była ostatnia manga, którą sobie kupiłeś?
Ostatnio przeczytałam - "Katia. Cmentarne love story." Anety Jadowskiej. Była to jak do tej pory najlepsza jej książka, którą przeczytałam, chociaż ciutek przewidywalna, naprawdę przyjemnie mi się ją czytało, a raczej słuchałam, bo korzystałam z audiobooka.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (25-03-2024 o 10h10)
- wiewiórki w czołgu
Jaką książkę ostatnio przeczytałaś? Podobała Ci się?
//Trafiłam tu całkiem przypadkiem, z filmów Pary Absurdu o SF (nigdy wcześniej nie słyszałam o grach Beemova) i chciałam tylko zerknąć na 5-10 minut co to w ogóle jest. Nie myślałam, że tu zostanę, więc jak przyszło do rejestracji i nic mi nie przyszło do głowy w ciągu 10 sekund, to wpisałam "aniewiem". Później jednak okazało się, że są tu całkiem ciekawe rzeczy, no i zostałam już z tym głupim nickiem 
Ostatnio zmieniony przez aniewiem (25-03-2024 o 13h36)
Skąd taki nick?
Nie będzie zaskoczeniem jeśli powiem, że fryteczki? Ale chyba nawet częściej biorę kawę, a że jak wracam w weekend z nocki i czekam na pociąg to tylko maczek jest otwarty to i nauczyłam się doceniać kanapki śniadaniowe - najlepsza ta farmerska.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (25-03-2024 o 13h58)
- wiewiórki w czołgu
Co zwykle zamawiasz w McDonaldzie?
// To jest film "Pieśń słonia". Polecam.
Chociaż on już jest praktycznie nie do obejrzenia, z tego co widzę.
Ostatnio zmieniony przez Foggy (25-03-2024 o 14h46)
Ostatnio zmieniony przez Thesana (14-04-2024 o 15h14)
Z czego jesteś dumna?
// Czerwony ;D
Ostatnio zmieniony przez Cuks (26-03-2024 o 17h29)
Gdyby nie zielony to jaki inny?
PC to tylko CS 2, na telefonie Unsolved i KIng's Choice
Ostatnio zmieniony przez Mystification (26-03-2024 o 23h20)
W co ostatnio gierczysz?
100lv w kopalni na pustyni w Stardew (po tym jak dwa razy przypadkowo wyszłam przed końcem...), prismatic shard ze zwykłej kopalni, jajko dinozaura i antyczne nasiono XD (ostatnio maniacze Stardew)
Ostatnio zmieniony przez Flower (27-03-2024 o 18h18)
Co cię ostatnio ucieszyło? :D
/ Gratulejszyn ;D
// A mam - iść do roboty, podejść drugi raz do egzaminu na prawo jazdy, może zapisać się na jakiś wakacyjny kurs hiszpańskiego i zrobić postępy w pisaniu licencjatu, no i we wrześniu odrobić praktyki nauczycielskie w szkole, bo je przegapiłam jak byłam na Erasmusie.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (28-03-2024 o 13h16)
Masz już jakieś plany urlopowe/wakacyjne?
//Wprawdzie już od dłuższego czasu nie robię nic dekoracyjnego na święta, ale jak byłam młodsza, to z mamą i siostrami najpierw farbowałyśmy jajka na jednolite kolory (albo takimi gotowymi farbkami, albo naturalnie np. w wywarze z łupin cebuli) i po tym wyskrobywałyśmy żyletkami przeróżne wzorki. Czyli wychodziły białe wzorki na kolorowym tle. Pamiętam, że wyglądało to bardzo ładnie.
Ostatnio zmieniony przez aniewiem (27-03-2024 o 19h00)
W jaki sposób ozdabiasz jajka na Wielkanoc?
Podobnie - farbuję je na jednolite kolory. Ogólnie nie jestem fanką jajek, ani w ogóle rzadko jem śniadania, więc nie przykładam do tego większej wagi ;p
Ostatnio zmieniony przez Flower (27-03-2024 o 19h26)
A Ty, w jaki sposób ozdabiasz?
// Już w kwietniu? Kurczę, powiem, że naprawdę bym się zaskoczyła. Zapisałam się tam na pre-rejestracji w lipcu zeszłego roku. Myślałam, że to max w sierpniu ruszy a tu już zaraz rok minie, już straciłam nadzieję, że dożyję do tego momentu A tak na serio, to na pewno z ciekawości zagram z kilka odcinków
Ostatnio zmieniony przez aniewiem (27-03-2024 o 21h54)
Planujesz grac w nowego SF?? (podobno wychodzi 17 kwietnia)
A nie wiem, koleżanka wysłała mi post z ich Instagrama, że 17 kwietnia??
Ostatnio zmieniony przez Flower (27-03-2024 o 22h35)
A przypadkiem nie jakoś latem?
// Co chwilę tracę pracę, próbuję się jakoś życiowo ogarnąć, w sierpniu się hajtam, a tak to powoli toczę swoją kulkę do przodu xd
Ostatnio zmieniony przez Foggy (27-03-2024 o 23h09)
Co u ciebie?
// ooo, gratki!
Nic ciekawego w sumie, wszystkie dni wyglądają tak samo, jedynie teraz szukam lekarza i mam problem, bo z dostępnością w moim mieście jest lipa i co kogoś znajdę, to tylko prywatnie, a wolałabym nie.
Ostatnio zmieniony przez Flower (28-03-2024 o 18h40)
A u ciebie co się ciekawego dzieje poza gierczeniem w Stardew Valley? ;>
// A coś tam zaczęłam. Kiedyś czytałam o tak zwanej "Fundamental Difference Hypothesis" (teoria zakładająca, że sposób w jaki dziecko przyswaja swój pierwszy język fundamentalnie różni się od sposobu, w jaki proces ten odbywa się w mózgu osoby dorosłej) i wyczytałam coś takiego: "(...) only adults with a high level of verbal analytical ability will reach near-native competence in their second language" - jedynie dorośli z wysokimi zdolnościami analizy werbalnej będą w stanie osiągnąć poziom kompetencji w swoim drugim języku zbliżony do poziomu języka ojczystego (R. DeKeyser, The Robustness of Critical Period Effects in Second Language Acquisition). No i to mnie zaczęło zastanawiać - a więc jednak! Nauka twierdzi, że różnica między osobami, które są bądź nie są w stanie osiągnąć takiego naprawdę super hiper wysokiego poziomu języka obcego leży w pewnych predyspozycjach. To nie takie oczywiste, bo jest też przecież pogląd, że talent nie istnieje, jest tylko ciężka praca. No ale coś jest na rzeczy.
No to poszperałam więcej i teraz czytam inny tekst - G. Neufeld, A Theoretical Perspective On the Nature of Linguistic Aptitude, gdzie autor sugeruje, że wszyscy ludzie - z wyjątkiem tych, u których stwierdzono zaburzenia neurologiczne - są obdarzeni jednakowymi zdolnościami przyswajania języka, przynajmniej na podstawowym poziomie, więc jak ktoś dał radę się nauczyć swojego pierwszego języka, to znaczy, że jest też w pełni zdolny do nauczenia się i drugiego. Przyczyną znacznych różnic w rezultatach nauki pomiędzy ludźmi są natomiast czynniki środowiskowe i psychologiczne, np. niesprzyjające warunki domowe albo po prostu brak chęci.
Nie skończyłam jeszcze tego gagatka czytać, więc pozostaje wiele pytań: skoro Neufeld twierdzi, że każden jeden ma identyczne zdolności przyswajania języka obcego na podstawowym poziomie, to co z tym super hiper wysokim poziomem, o którym pisze DeKeyser? Czym się różni ktoś, kto może nauczyć się mówić niemalże jak native, a kimś, kto nie może? I co z okresem krytycznym, po którym mózg dziecka dorasta i już nie chłonie wszystkiego jak gąbka i już nie da się po prostu dużo słuchać i obserwować, żeby ogarnąć, co ludzie wokół nas mówią, tylko już trzeba mieć czarno na białym pokazane i wytłumaczone, że to znaczy to, a żeby to powiedzieć, to trzeba użyć takiej struktury gramatycznej albo owakiej, itd.? Plus, Neufeld przyznaje, że wyklucza ze swojej teorii pewne aspekty fonetyki, tak więc co z nimi? Dlaczego jeden dorosły jest w stanie powtarzać nowe dźwięki jak papuga a inny od 5 roku życia już żadnego nowego dźwięku do swojego mentalnego katalogu nie dodał?
Tak że widzisz, jeszcze wszystko w powijakach. Dopiero robię notatki i jeszcze się wcale nie obczytałam - w końcu dwa teksty to jest nic. W ogóle to też postanowiłam przenieść swoje centrum zainteresowania ze słowa "aptitude" na słowo "performance", bo jednak to, czy jakiś wrodzony talent istnieje czy nie istnieje to powinien być rozdział, a nie cała praca. W reszcie pracy natomiast będę się skupiać na innych czynnikach, które powodują, że jeden opanuje język lepiej, a drugi gorzej.
Jak coś, to za jakiś czas możesz się zapytać znowu o moje postępy w pracy, to chętnie poopowiadam co tam w trawie piszczy :D
Ostatnio zmieniony przez Cuks (29-03-2024 o 01h46)