Ostatnio zmieniony przez Mijane (26-05-2021 o 23h18)

Jedziesz gdzieś w tym roku na wakacje?

//Pewnie, najwięcej w podstawówce, ale i w liceum się zdarzyło :p

Ostatnio zmieniony przez Soonshim (25-05-2021 o 21h28)

Brałaś udział w przedstawieniach/występach szkolnych?

Niet, nie zdarzyło się.

Ostatnio zmieniony przez Liraeth (25-05-2021 o 21h26)

A ty brałaś udział w szkolnych jasełkach?


W liceum przestałam chodzić.

Ostatnio zmieniony przez Wendyy (25-05-2021 o 21h30)

Chodziłaś na religię w szkole?

//Nie. Nawet jak nie chodziłam na religię to musiałam siedzieć w szkole na okienku, bo etyki nie było tak jak w zdecydowanej większości szkół.

Ostatnio zmieniony przez Soonshim (25-05-2021 o 21h31)

Chodziłaś na etykę?

// Sporo rzeczy, powiedziałabym, że jestem dosyć wyróżniającą się osobą :>
1) Wygolone boki, 2) Ubieranie się od dwóch lat na okrągło w wyłącznie dwa kolory (na czarno-czerwono, dopiero teraz zaczynam przerzucać się na zielony), 3) charakterystyczny sposób wypowiedzi (mam leciutką wade wymowy, przez którą specyficznie wymawiam głoski szumiące - sz, cz, ż, dż), 4) Bardzo dużo się uśmiecham, więcej niż przeciętna osoba :D

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 21h37)

Co cię wyróżnia?



Teraz bardzo Frog???, szczególnie to AAAAAAAAAAAAAA

Ostatnio zmieniony przez falafel (25-05-2021 o 21h36)

Pierwsze na dziś tag yourself, frogge

Edit: Krótko mówiąc tak, ale biorąc pod uwagę jakich informacji dowiadywałam się w podstawówce 20 lat temu na tym przedmiocie mam pewne wątpliwości co do kompetencji osób które miałyby uczyć takiego przedmiotu (i kompletnie nie o tej nazwie bo wychowanie do życia w rodzinie sprawia że mam odruch wymiotny). Więc tak, jeśli byłyby kompetentne osoby które przedstawiają fakty a nie mity i średniowieczne kalendarzyki przykładowo, to tak, jak najbardziej za.

Ostatnio zmieniony przez Shemei (25-05-2021 o 21h49)

Czy uważasz, że WDŻ powinien być obowiązkowy?


w gimnazjum miałam obowiązkowe w pierwszej klasie. Jedyne co pamiętam to to, że siedzieliśmy bez nauczyciela, a jak już był to tematy dotyczyły dosłownie tego samego co na biologi przy rozrodzie. Więc wspominam słabo, nic pożytecznego nie wyniosłam jedynie powtórka biologii.

Ostatnio zmieniony przez Wendyy (25-05-2021 o 21h40)

Jak wspominasz swoje lekcje wdż?

Że osoby interpłciowe istnieją. To była dosłownie jedyna rzecz, która była jakkolwiek sensowna na tych zajęciach. Lepsze to niż nic ¯\_(ツ)_/¯

Ostatnio zmieniony przez Noku (25-05-2021 o 21h41)

Jakie wnioski wyciągnąłeś z lekcji wdż?

Od dawna nie słucham gatunków, a po prostu piosenek.

Ostatnio zmieniony przez falafel (25-05-2021 o 21h41)

Jest jakaś piosenka, która bardzo ci się spodobała, pomimo że nie wpisuje się w twój zwyczajowy gust muzyczny?

// Wiewiórka uwu

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 21h43)

Jakie leśne zwierzątko jest twoim ulubionym?


Pokierowałam się pytaniem o religię i etykę. Mam wrażenie, że te trzy przedmioty są tak beznadziejne prowadzone, że jakby ich nie było to nikt by nie zauważył. Wrzucam je do jednego worka i ciekawiła mnie opinia innych.

Ostatnio zmieniony przez Wendyy (25-05-2021 o 21h50)

Czemu akurat pytanie o wdż?

Chodziło mi o to, czemu @Wendyy zaczęła pytać o lekcje wdż.
Prowadziła je moja ulubiona nauczycielka od plastyki w gimnazjum, omawiała z nami zabezpieczenia przed ciążą (i była przy tym dość rzetelna), co zrobić w wypadku przemocy, mieliśmy dużo tematów okołociążowych i przeciwko narkotykom.
Ogólnie to brakowało im dużo, ale imo to całkiem dobre lekcje jak na polską szkołę na wsi.

Ostatnio zmieniony przez falafel (25-05-2021 o 21h50)

W sumie ciekawe pytanie, a co ty sądzisz o swoich zajęciach WDŻ?

// Brings U-U
   Tak też nazwałam swój miecz w Eldaryi! :>

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 21h52)

Jak nazwałabyś swoją wiewiórkę??? :3

Dla mnie dziwne są wszystkie takie ''mięciutkie'' imiona jak Tuptuś, Pimpuś, Bambuś. Nie wiem jak można tak nazwać ogromnego owczarka

Ostatnio zmieniony przez Eve (25-05-2021 o 22h00)

Jakie najdziwniejsze imiona pupili słyszałaś?


Zwykle to były słowa, które ktoś wypowiedział, kiedy reszta się kłóciła o imię. Moje małe, kocie dzieciątko, które dzisiaj kończy pierwszy roczek swojego istnienia, dostał na imię Koszmar, bo ja się kłóciłem z matką czy wolimy Lisa czy Tajfuna, a przyszła siostra i powiedziała, że śnił jej się koszmar.

Ostatnio zmieniony przez falafel (25-05-2021 o 21h55)

Czym się kierowałeś nadając imienia swoim zwierzętom?
/okej, muszę przyznać, że bardzo ciekawe podejście


Nie mam zamiaru zakładać rodziny, a ślub bym wzięła chyba tylko po to, żeby zmienić nazwisko... Nie lubię się od kogoś uzależniać, wiązać przysięgami itp. Jak się trafi ktoś, kto będzie ze mną wytrzymywał i będzie mnie szanował to mogę z nim mieszkać, ale niczego nie będę obiecywać. Cenie sobie swoją wolność i możliwość wyboru.

Ostatnio zmieniony przez Wendyy (25-05-2021 o 21h59)

Jeśli nie założyłaś jeszcze rodziny, to czy w przyszłości planujesz? Dlaczego tak/nie?

// Niby z EDB miałam 6, ale jednak manekin to co innego niż taki prawdziwy człowiek leżący na ulicy, więc pewnie nie potrafiłabym się faktycznie do tego zebrać

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 21h57)

Umiałabyś udzielić pierwszej pomocy?

Dwa koty domowe: Nastię i Ivana <3

Ostatnio zmieniony przez Noku (25-05-2021 o 21h57)

Masz jakieś zwierzątko?

Nie. Chyba nie ma jakiegoś konkretnego.

Ostatnio zmieniony przez Seitylli (25-05-2021 o 22h09)

Jest jakieś pytanie, które chciałabyś dostać w tym wątku?

// Nie mam żadnej mocnej opinii na ten temat, tak ogólnie mi się podoba, bo nie widzę, dlaczego miałaby się nie podobać. Oczywiście, ma wady i zalety, ale nie zastanawiam się nad tym zbytnio.

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 22h03)

Podoba ci się kultura USA?


Tak/nie.
Mieszkałem rok bez zwierząt i za każdym razem jak wracałem do domu to się cieszyłem, ale w tym czasie umarł pies z którym się wychowywałem i miałem z nią ogromną więź i mnie to kompletnie załamało i nie chciałbym tak drugi raz. Wiem, że będę żył bez zwierząt przez długi czas, bo planuję w przyszłości żyć za granicą, ale jak tylko się tam ogarnę, to na pewno chciałbym zaadoptować psa, najlepiej dwa.

Ostatnio zmieniony przez falafel (25-05-2021 o 22h05)

Wyobrażasz sobie swoje życie bez zwierząt?



Tak jest coś takiego. W teorii że względu na stawy powinnam pływać, albo bawić się w jakąś gimnastykę, za to jeździć konno nie powinnam w ogóle. XD tymczasem robię totalnie na odwrót. Nie nawidzę pływać, gimnastyka też mnie nie porywa i tak naprawdę jazda konna to jedyny sport jaki jestem w stanie uprawiać z przyjemnością.

Ostatnio zmieniony przez Wendyy (25-05-2021 o 22h08)

Masz jakieś zalecenie od lekarza, którego nie do końca przestrzegasz?

// Raczej nie, w takich sytuacjach wchodzę na tę stronę https://songsear.ch/q/good%20one i tam wpisuję co tam pamiętam :>

Ostatnio zmieniony przez Qoona (25-05-2021 o 22h10)