dlaczego masz takie piękne stylizacje? jak kształtowało się twoje poczucie stylu?
Tak, jest kilka rzeczy, piosenek, stron w internecine. Generalnie staram się udawać osobę, która ma wywalone na takie rzeczy, liczy się tylko progress i to co jest w środku, reject reality, embrace your mind (za dużo filozofii) i mam nadzieję, że fake it, till you make it, bo przywiązywanie się do obiektów jest dla mnie słabe. Nie lubię nie móc pozbyć się danej rzeczy tylko dlatego, że mam z nią związane wspomnienia. Nie lubię rzeczy, nienawidzę plastiku i śmieci. Muszę to jakoś zbalansować, bo nie może być tak, że dostaję szału na myśl o figurce po babci.
PRZEPRASZAM, NIE PROSIŁEŚ O AUTOBIOGRAFIĘ.
Mam taką figurkę po babci, mam figurkę jamnika, mam jakąś dziką, plastikową figurkę z kinder niespodzianki, która wygląda jakby zarwała nockę i była tajnym znakiem między mną, a moją przyjaciółką. W ogóle funny to notice, że myślę tak o figurkach, które też jakoś są formą sztuki, a nie myślę tak o plakatach i chciałbym ich kupować więcej, bardzo lubię printy od mniejszych artystów.
Ostatnio zmieniony przez falafel (25-09-2021 o 21h09)