Nad spełnieniem którego swojego marzenia pracujesz?
Tradycyjnie już wracam średnio raz na pół roku do "Hannibala"- filmu (uwielbiam tego genialnego psychopatę. To niesamowita postać wg mnie. A ten film uważam za romantyczny). Muszę wreszcie przeczytać książkę, hańba mi, że tego do tej pory nie zrobiłam.
Co roku odświeżamy sobie z lubym "obcego" 2-gą lub 3-ą część...
Z książek lubię wrócić do trylogii Pajęczej Królowej, do serii o Meredith Sidhe oraz do serii o Anicie Blake.
Niezobowiązujące, lekkie, ostatnie dwie trochę niegrzeczne. Zależy od humoru. 
Ostatnio zmieniony przez Anatea (14-10-2021 o 12h27)




raz tylko udzieliłam się na jakiejś grupce na FB, nie pamiętam czego dotyczył post (chyba żywienia) ale w komentarzach spierali się dwaj mężczyźni, obaj pisali o tym samym ale jeden nie rozumiał drugiego, a ten drugi się obrażał i twierdził, że "on nic nikomu nie będzie tłumaczyć" więc tak tylko krótko napisałam do temu pierwszemu "ej ale on pisze to co ty, tylko trochę inaczej" i już się dogadali xD i ze dwa razy skomentowałam filmik takiej starszej pani na YT, którą czyta wiersze i nagrywa audiobooki, urocza kobieta. Poza tym co wymieniałam tylko siedzę i obserwuję, nawet znajomym nie komentuję zdjęć lub postów bo mi się nie chce.


Ogólnie powiedziałabym, że jestem przeciętna w tej kwestii. Nie jakaś słabizna, ale daleko mi do wzoru do naśladowania
