1 przed oczami wyobraźni widzę typowy pustynny obrazek xD z moimi zdolnościami...

Myst, na pewno odbiją roślinki, wierzę w nie. Natomiast czy bym korzystała z tych ziółek potem, to kwestia sporna.

Koniecznie pochwal się jak zrobisz ten cukierniczy prezent

Ostatnio zmieniony przez Anatea (21-06-2021 o 19h05)

---

Targ〰️DeviantArt〰️ Instagram tatuażowy〰️Creative〰️Słodki Flirt

2
@Oj Mysti mam nadzieję, że uda się odratować roślinki, szkoda by było gdyby nic z nich nie zostało.

Oddaję wyzwanie

strażniczki ogrodniczki

Ostatnio zmieniony przez Charlees (21-06-2021 o 22h07)

---

3
@charleea bardzo mi się podoba twój pomysł na zrealizowanie tematu

---

Ostatnio zmieniony przez Lyz (21-06-2021 o 22h50)

---

Brak mi śnieżnej zimy i wrzącego lata

5. Cudowny rysunek Lyz. Zazdroszczę umiejętności. Podobieństwo widoczne nawet bez numerków.

@Anatea wyzwanie dla Ciebie. Biedne Gardzie z kolejki wylądowały na pustyni. W sposób dowolny ustal jak do tego doszło. Forma może być opisowa/rysunkowa/inna?.

---

1. Są dwie możliwości: albo poszłam po linii najmniejszego oporu i sugerowałam się estetyką, albo stoi za tym głębsza filozofia. Nic więcej na ten temat nie powiem :3
Borze sosnowy, nigdy bym nie przypuszczała, że szukanie zdjęć ogrodów może być takie trudne

Anatea widziała pustynię, więc ja ma
Mystification
dark-lina
Noku
Moja skromna osoba

Słabo wyszło, więc jeszcze mały bonus

@Charlees - Jaki superkalifradalistodekspialityczny (wcale nie brakuje mi epitetów, duh) komiks! Bardzo mi się podoba nawiązanie do wywalenia pomnika. Duma mnie rozpiera. I zachwyt nad Twoją pracą ^^ Wyzwania to jednak kopalnia złota.
W ogóle mi to nie przeszkadza, jest ślicznie. Nawet użyłaś dobrego koloru

@Lyz - Genialnie to wygląda, nigdy się tak dobrze i pięknie nie czułam na boisku ^^ Czy ja stoję na bramce? Mogę już tam zostać? Z tak dużą powierzchnią zakrytą nikt nam gola nie wpakuje. Będę lepsza od Szczęsnego, obiecuję ♡

Ostatnio zmieniony przez Bellona (21-06-2021 o 23h15)

---

2.
Ogród dla mnie bardzo przytulny. Nie jestem co prawda fanem pomarańczowego (wiem, nie widać po mnie) ale mi się podoba ^^
A bonus jest genialny XD

I jeszcze muszę pochwalić oba komiksy. Przeglądanie waszych wyzwań to czysta przyjemność.

---

3 wyzwanie w temacie, tym razem chyba coś napiszę ^^
Myślę, że byłaś aż zbyt szczodra, tyle kaktusów by przeżyło, aż dumna jestem xD
Swoją drogą, pochwalę się. Wczoraj złożyłam zamówienie na wątku Mijaku i jeszcze wczoraj dostałam naprawdę zacny tekst. Trafiony w dziesiątkę klimatem i tematycznie... Jak dobrze, że niektórzy mają lekkie pióro ^^ polecam zajrzeć

---

Targ〰️DeviantArt〰️ Instagram tatuażowy〰️Creative〰️Słodki Flirt

4. W takim razie muszę zajrzeć do wątku Mijaku. I pewnie nie tylko tam. Bonus cudowny. Naprawdę. Bellona ten zimowy ogród super idealne, aż mi się chłodniej zrobiło.

---

5.

@Bellona fanie udało Ci się zrealizować zadanie

@Ana, w takim razie muszę tam zerknąć jeszcze nigdy tutaj nie zamawiałam żadnych prac.

Uff u mnie dzisiaj w końcu się nieco ochłodziło i zrobiło się całkiem przyjemnie na dworze, może nawet niedługo zacznie padać.

Wyzwanie dla @kitsunexd dopasuj do osób z kolejki postacie z bajek Disneya, możesz kierować się wyglądem naszych Grad lub innymi kryteriami.

Ostatnio zmieniony przez Charlees (22-06-2021 o 10h46)

---

1. Szalejecie moje drogie , widzę że nie macie co robić, albo wam nie jest gorąco.
U mnie nadal 33 stopnie T^T kot mi się rozpuszcza xd

// Nono ładne ogródki, Anatea masz rękę do kaktusów ?

Ostatnio zmieniony przez dark-lina (22-06-2021 o 11h02)

---

"Jeśli możesz to przeczytać, jesteś stanowczo za blisko nietoperzy...!" cyt Anatea :3

2 hej Lina, właściwie to nie, mam rękę do mordowania roślin, zupełnie niechcący z resztą. Nawet ten storczyk, który miałam pod opieką, jest jakimś mutantem, bo korzenie bokiem zaczął puszczać. Widać mam talenty mistrzyni mutatorki.

oddaję wyzwanie z pustynią

"Piach, piach, PIACH!" Występują: Kitsune, Lyz, Henrieta, Charlees, Anatea

Gorąco. To pierwsze, co przebijało się przez uśpiony umysł Lyz. Miała wrażenie, że coś ciężkiego leży jej na piersi, jednak to tylko rozgrzane powietrze wlewało się wrzątkiem do płuc.
Gdy niechętnie otworzyła oczy, potwierdziły się najgorsze przypuszczenia.
Najwyraźniej tym razem otworzony przez Kitsune portal rzucił je gdzieś naprawdę daleko...!
- Właśnie, dziewczyny...!- ciemnowłosa Lyz zerwała się, wzbijając chmurę piasku.
Kitsune wylądowała blisko, Lyz niemal się o nią potknęła. Dziewczyna gorączkowo kopała we wydmie. Nawet kwiat w jej włosach, opadły z gorąca, zdawał się podkreślać dramatyzm sytuacji.
Z wydmy, w której kopała Kitsune, wystawała... Głowa Henriety, oraz jej ramię.
Kropla potu spłynęła po czole nieprzytomnej strażniczki Cienia.
- Lyz, jak dobrze, że się ocknęłaś, nie mogłam Cię dobudzić, pomóż!- krzyknęła Kitsune.- na początku znalazłam tylko jej kapelusz... Pomóż, szybko!
Kopiąc we dwie, szybko zdołały uwolnić Henrietę z piaskowej pułapki. Wkrótce, we trzy siedziały na piasku, dysząc ze zmęczenia.
Stoickie w swym spokoju kaktusy zdawały się drwić z ich wysiłku.
- Tym razem... Przesadziliśmy...- Henrieta- odzyskała głos, chrapliwy od skwaru i piasku.
Powiedziała to spokojnie, ale wiedziały, że ma rację. Umysły strażniczek kalkulowały szybko- tak szybko jak zmniejszał się cień kaktusów, przy którym się schroniły, zbierając siły.
Robiło się coraz goręcej. Żadna z nich nie miała wody, ano nawet możliwości poszukania takiej.
W dodatku... Nie wiedziały gdzie są dwie pozostałe strażniczki, które razem z nimi skoczyły do portalu. Skołowane po podróży portalem, nie pamiętały nawet, gdzie docelowo miały wybrać się tym razem.
Z natłoku ciemnych myśli postanowiła wyrwać je Lyz.
- Im szybciej tym prędzej. Od siedzenia tu, nic nam nie przyjdzie. - zamachała nerwowo wachlarzem. - trzeba rozejrzeć się, poszukać Charlees.
-... Oraz drogi powrotnej- westchnęła Kitsune, potwierdzając, że nie ma sił na ponowne otwarcie portalu.
Dziewczyny najpierw wspięły się na wyższe wydmy, rozglądając za punktem orientacyjnym, chcąc ustalić kierunek marszu.
Potem zdawało się, że jest tylko gorzej. Lyz niefartownie zsunęła się z wydmy. Ochronnie zasłoniła twarz, by wszędobylski piasek nie sypał się jej do gardła, gdy toczyła się w zdradziecki lej.
Słońce grzało nieubłaganie, a żar załamywał powietrze nad pustynią.
Henrieta- próbując wykopać wodę u wejścia małej jaskini, ledwo odskoczyła, unikając ataku jakiegoś zirytowanego węża.
Widoki na pozytywne wyjście z tej przygody, były coraz bardziej marne. Widoki, które przysłaniał pot zalewający oczy. Można by pomyśleć, że to wszystko koszmarny sen, ale piasek, ocierający się nieprzyjemnie o każdy możliwy milimetr skóry, udowadniał, że to brutalna rzeczywistość.

We dwie na szczęście były wystarczająco szybkie, by podczas kolejnych godzin marszu, złapać Kitsune. Ta, w pustynnym mirażu pomyliła skulone sylwetki kaktusów, z odpoczywającym na piasku Nevrą. Strażniczka Obsydianu na szczęście nie wpadła w ramiona kaktusów...
Jednocześnie, po tej sytuacji trudno się dziwić, że nie uwierzyły jej, gdy późnym popołudniem zawołała:
- Charlees, widzę Charlees!
Ale tak, była tam. Szczęśliwie, szła w tą samą stronę, co pozostałe dziewczyny.  Niestety, chwiejnym krokiem, mamrocząc coś o randce w ciemno. Widać skwar nie obszedł się łagodnie z ciemnoskórą, rogatą strażniczką, choć przecież słońce chyliło się już na odpoczynek. Zagubiony, wędrujący krzak, minął strażniczkę z chrzęstem.
- Miałyśmy szczęście - uśmiechnęła się do towarzyszek, jej uśmiech jaśniał na twarzy tym bardziej, w zapadającym leniwie zmierzchu.- tu... Tędy prowadzi trop, widzicie?
Tak! Ślady! Płytkie... Ale nie tak płytkie, by je pomylić z innymi: ślady butów! I to na tyle świeże, że nie wykruszył je gorący, pustynny wiatr.
Na ten ślad, wstąpiła w nie nowa energia! Strażniczki puściły się biegiem za tropem, jakby spadająca szybko temperatura nie przyprawiała je o dreszcze.
Jeszcze teraz prosto, prowadziła Charlees, zaraz przed wzniesieniem ślady skręciły ostro w prawo, Henrieta pokazała im drogę. Teraz pomiędzy wydmami, bieg prowadziła Kitsune.
Na widok świateł pochodni, Lyz ścisnęło się gardło.
Stanęły w miejscu, jak wryte.

Pod namiotem z fioletowej tkaniny, szemrała fontanna. Strugi wody, wesoło skaczące w jej marmurowym basenie, odbijały się wspomniane płomienie pochodni. Zaraz przy fontannie, stał stół, a na nim patera z owocami, dzbany jakiegoś napoju. Pucharki odstawione grzecznie kielichem do blatu, czekały cierpliwie na gości, jak i odsunięte od stołu krzesła.
Była tam też Anatea, ułożona wygodnie na hamaku, ze szkicownikiem na kolanach.
Na widok towarzyszek, uśmiechnęła się lekko.
- Zeszło wam się na tym spacerze. Jak wam się podoba mój ogród?

Ostatnio zmieniony przez Anatea (22-06-2021 o 11h59)

---

Targ〰️DeviantArt〰️ Instagram tatuażowy〰️Creative〰️Słodki Flirt

3.

Uuu @Ana świetnie Ci wyszło, na prawdę dobrze się bawiłam czytając, podziwiam twoją kreatywność! Chętnie kiedyś jeszcze raz odwiedzę twój ogród xd

@Lina współczuję, biedny kot ;/

---

4.

Zaraz się uduszę. W pracy mamy chyba z jakieś 40 stopni w pomieszczeniach :x po południu mają być srogie burze ale niech będą bo mi potrzeba deszczu i chłodu

5. Opowiadanie naprawdę super wyszło. Z chęcią przeczytałabym wersję rozbudowaną.

Lina biedaczysko z twojego zwierzaka, ale rozumiem bo u mnie pies na ogródku pod altanką sobie dziurę wykopał by się ochłodzić.

A myślałam, że będę 4... Aż nie mam pomysłu, co by tu.
W takim razie @Mystification wybierz jedną strażniczkę z tej kolejki i upodobnij się do niej na najbliższe 24 h.

Ostatnio zmieniony przez kitsunexd (22-06-2021 o 13h07)

---

1.

Wybieram siebie i upodabniam się za siebie szach-mat XD

dobra a tak na serio tylko jedną osobę z kolejki jestem w stanie zcosplayować XD

Czarlss oby nie bo nie chce mi się biegać w nie moich kolorach XD

Ostatnio zmieniony przez Mystification (22-06-2021 o 13h29)

2 ładnie zagrane xD przyznaję, też bym to wykorzystała xD

Mystifikacjo, biorę to za komplement ^^

Ostatnio zmieniony przez Anatea (22-06-2021 o 13h22)

---

Targ〰️DeviantArt〰️ Instagram tatuażowy〰️Creative〰️Słodki Flirt

3.

@Mysti czyżby się szykował nowy atak klonów? mam nadzieję, że nie xd

---

4.
Też mam nadzieję że obejdzie się bez klonów. Nie lubię przebierać swojej Gard przez to jak działa szafa. Strasznie dużo trzeba się naklikać

---

5

Nie mam nic przeciwko atakowi klonów, chociaż sama nie mam elementów w szafie aby bawić się w cospley. Muszę wybierać cele które jestem w stanie skopiować XD


Wyzwanie  dla. Charles dobierz osobom z kolejki bizuterię

Ostatnio zmieniony przez Myrida (22-06-2021 o 20h18)

---

Patrzcie i podziwiajcie kocią mnie autorstwa @Anatea

1 z ataku klonów preferuję raczej takie cicho- ciemne zmowy w dwie osoby. Daje to dobry efekt, szczególnie jak zmieni się też sygnaturę z resztą, właśnie przez szafę szkoda mi kolejki na zmasowany atak

Edit: Meliah, to musiało być przeznaczenie
Jaki temat licencjatu, jeśli mogę spytać?
No wiesz, jak wcale nie czytasz potajemnie wyzwań, to nie wiesz niestety, jak mamy tu wesoło chwilami

Charlees, trafiłaś idealnie. Pare z tych rzeczy mam xD

Ostatnio zmieniony przez Anatea (22-06-2021 o 15h28)

---

Targ〰️DeviantArt〰️ Instagram tatuażowy〰️Creative〰️Słodki Flirt

2.

Aaaa pomyliłam wątki xX Dobra to już zostanę tutaj jak się pomyliłam xD
to chyba przeznaczenie, już się dawno czaiłam żeby napisać  w wyzwaniach

No i hej w sumie, jestem Meli i przesiaduję na bitwach a tutaj rozpisałam sobie ładnie post o tym jak to mało śpię bo piszę licencjat po nocach a tu sie okazuje że na wyzwaniach pisałam xD Jestem nieprzytomna jakaś .-.
to nie tak że czytam potajemnie wyzwania...

Ostatnio zmieniony przez Meliah (22-06-2021 o 14h52)

---

❀ My Dystopia  ❀

3.

@Meliah witamy w wyzwaniach, bardzo dobrze, że do nas trafiłaś, im nas więcej tym lepiej, wyzwania zazwyczaj nie są straszne
Co studiujesz?


Oddaję swoje wyzwanie

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ana


Myrida


Mysti


Noku


Czrls

Ostatnio zmieniony przez Charlees (22-06-2021 o 15h37)

---

4. Poczytałam sobie, że ogródki spotkały się z Waszym uznaniem i bardzo się cieszę, że wyszło lepiej, niż myślałam ♡

@Meliah - Jeżeli zarwałaś noc, tak jak zapowiadałaś na Bitwach, ja się nie dziwię, że jesteś nieprzytomna i piszesz nie w tym wątku, co chciałaś xD
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, może to faktycznie był znak, żeby czas najwyższy się tutaj odezwać. Teraz będziemy razem kopać złoto w postaci grafik i tekstów

@Charlees - Ale trafne dopasowania! Praktycznie bez czytania się zorientowałam, która biżuteria kim inspirowana I jeszcze taka ładna, nosiłabym.

Ostatnio zmieniony przez Bellona (22-06-2021 o 15h37)

---

5. Witam Witam na wyzwaniach ofiarujemy wikt i opierunek, ciepłą atmosferę, łóżko w mojej krypcie i wiele więcej. Plus mamy własny wątek na CA do którego serdecznie zapraszam

Meliah jako świeża krew dobierz do strażniczek domy z ładnych miejsc

// ogródek... ja bym nie umiała ręki nie mam do roślin, oprócz tego każdą roślinkę próbuje mój kot zjeść x.x

Ostatnio zmieniony przez dark-lina (22-06-2021 o 16h19)

---

"Jeśli możesz to przeczytać, jesteś stanowczo za blisko nietoperzy...!" cyt Anatea :3