Strony : 1 ... 22 23 24 25 26 ... 126
Rusałek się bardziej boję, jeszcze wezmą i mnie zatańcują na śmierć, a taka syrena to chyba na lądzie mnie nie dopadnie >///<
/edit. hot-dog, ale taki napakowany dodatkami po brzegi. Z dobrymi sosami i prażoną cebulką.
Południca czy Leszy?
Ostatnio zmieniony przez Nymfa (16-10-2021 o 11h54)
Leszy, bo jednak wolę leśne demony 
Kotołak czy lisołak?
Nie wiedziałam, że takie kreatury istnieją, ale wybieram kotołaka XD brzmi dobrze.
dziewczynka z The Ring czy Freddy Krueger
Ostatnio zmieniony przez Nymfa (16-10-2021 o 12h09)
Dziewczynka z The Ring. Wydawała mi się bardziej przerażająca od Kruegera.
Wczesna wiosna czy późna jesień?
A nie mogę wybrać wczesnej jesieni? Haha, nie. Więc wybieram późną jesień. Dlaczego? Ponieważ wczesna wiosna to roztopy - nie oszukujmy się, ciężko się wtedy żyje, gdy wszystko jest zalane :v
Polski czy zagraniczny rap?
Oba ignoruję równie mocno w zasadzie, ale niech będzie, wybiorę polski- choć symbolicznie wesprę twórczość krajową X)
Mieć rogi czy ogon?
Ogon! Zawsze chciałam mieć ogon i nadal przy tym obstaję
Mieć ogon czy skrzydła?
Skrzydła wydają mi się bardziej praktyczne 
Ale musiałyby być spore żeby mnie unieść XD
Samochód czy skuter?
Samochód, bo przynajmniej na mnie nie napada, jak mnie złapie ulewa w trasie. 
Patrzę na stado gawronów za oknem i...
Kawka czy gołąb?
Kawka, pewnie dlatego, że rzadziej ją widuję.
Karmnik dla ptaków na balkonie- czy taki powieszony na drzewie, w parku?
Zawsze mamy na balkonie. Dzięki temu nie tylko pomagamy ptaszkom, ale i sami możemy je podziwiać z odległości około jednego metra.
Wielkanoc czy Boże Narodzenie?
Boże Narodzenie, atmosfera i klimat tych świąt są duuużo lepsze moim zdaniem.
Praca/nauka zdalna czy stacjonarna?
Ostatnio zmieniony przez Modee (18-10-2021 o 10h33)
Z jednej strony nauka zdalna jest mniej wyczerpująca. Ja po kilku h na uczelni jestem wyssana z energii. Z drugiej strony, gdy mam ten kontakt z ludźmi i jestem fizycznie w miejscu, w którym muszę zająć się wykonywaniem mojego zadania, idzie mi łatwiej i szybciej.
Więc chyba mimo wszystko wybiorę stacjonarną, bo trzeba wychodzić ze swojej strefy komfortu
No właśnie, strefa komfortu. Wychodzenie z niej czy nie?
Jasne, że wychodzenie! Nieważne jak ciężko by nie było, jak się z niej nie wyjdzie, to nigdzie się nie dojdzie i nic nie osiągnie
Mleko zwykłe czy mleko sojowe?
Zwykłe. Jakoś nie przemawiają do mnie te wszystkie sojowe wynalazki, a takie mleko jeszcze prosto od krówki, a nie ze sklepu... Ojj, a jak posiedzi chwilkę i skiśnie, można z ziemniakami zjeść <3
Obserwowanie życia ptaków czy życia podwodnego?
Jako ptasiara nie mogę odpowiedzieć inaczej niż ptaszki! Zawsze i wszędzie. Małe, kochane, puchate kuleczki o ślicznych dziobkach <3
Rosiczka czy kaktus?
Kaktus. Od zawsze mam w pokoju jakieś kaktusy. Rosiczka też jest bardzo interesująca, pamiętam mój szok, jak dowiedziałam się czym ona tak naprawdę jest. Ale jednak w domu bym jej nie chciała
Wakacje w 5* hotelu czy domku na uboczu?
W domku na uboczu. Zawsze to jakaś przygoda i lubię spać w nieoczywistych miejscach. Poza tym miejsca noclegowe traktuje wyłącznie jako miejsca do spania, a atrakcji wolę szukać gdzie indziej, dlatego gwiazdki nie mają dla mnie znaczenia, chyba że na niebie. Nocleg pod gołym niebem w epickiej scenerii to moje marzenie.
Lody w rożku czy na patyku?
Ostatnio zmieniony przez Lilnoir (18-10-2021 o 11h39)
W rożku mają ten plus, że "opakowanie" też można zjeść.
Kubek termiczny czy termos?
Termos, bo mogę go zabrać na jakąś dłuższą wycieczkę i od czasu do czasu popijać sobie coś ciepłego. Kubek termiczny ciężko by mi było nosić w plecaku podczas jakiejś dłuższej wyprawy.
Herbata czarna czy zielona?
Ostatnio zmieniony przez Nirez (19-10-2021 o 08h28)
Czarna, taką piję najczęściej
Tatuaż "tymczasowy"- z henny czy z jaguy?
Ostatnio zmieniony przez Anatea (20-10-2021 o 17h27)
Wybiorę tatuaż z henny, bo taki kiedyś miałam na dłoniach i fajnie to wyglądało.
Boysband czy girlsband?
Śnieg, uwielbiam śnieżne zimy ^^
Lody zwykłe czy ciepłe lody?
Na pewno zwykłe... Nawet jako dziecko nie bardzo podchodziły mi te ciepłe, piankowe...
Kołonotatnik czy skoroszyt?
