Forum

Strony : 1

#1 01-06-2022 o 11h12

Straż Lśniąca
Lexi
The Crimson Witch
Lexi
...
Wiadomości: 624

https://www.beemoov.com/documents/jpg/2022-03/lancement-6242ccdec683e.jpg



Podzielcie się z nami swoimi wrażeniami po grze w odcinek !

Prosimy o komentarz tylko, jeżeli zakończyłaś/zakończyłeś już grę w ten odcinek!
Nasza ekipa będzie regularnie tu zaglądać, dlatego postarajcie się, aby uwagi były konstruktywne i kulturalne.

Pamiętaj! Jeżeli odcinek ci się nie podobał, możesz grzecznie uzasadnić swoją opinię.


https://cdn.discordapp.com/attachments/479207850493607960/868521614478807071/Lexi.gif

Offline

#2 01-06-2022 o 13h45

Straż Obsydianu
Lonira
Stażystka
Lonira
...
Wiadomości: 49

Strasznie mi w tym odcinku przeszkadza, że toczy się napisany od linijki. Żadna moja decyzja nie ma znaczenia. Nie mogę używać mocy aengeli, mimo że trzymam się światła to zabijam strażnika żeby zabrać mu kartę dostępu, a potem korzystam z ciemnej bariery, ciemnych macek. Nie mogę traktować postaci inaczej, niż pozwala mi na to scenariusz, mimo że lovometry z niektórymi mam na minusie. Jeśli komuś podpadłam w pierwszych epizodach to nie mam jak tego naprawić, a i tak chodzi o punkty, bo nie zauważyłam różnic w odpowiedziach względem innych graczy.
Cameria jest na mnie zła, mimo że moja odpowiedź była najrozsądniejsza w tamtych okolicznościach - powiedziałam że grupa przybyła na Ziemię, bo zaatakowano KG. Mam 40 punktów na lovometrze z moim ojcem, to więcej niż z WSem, ale nie mogę stanąć po jego stronie. Nie mam możliwości powiedzenia HH, że Mathieu to zdrajca (kto by się spodziewał) z własnej woli, dopiero jak mnie przyciśnie.

Scenarzysta napisał książkę, opowiadanie. Nie grę z wyborami. Wszystkie dialogi, wszystkie opcje służą tylko temu, żeby tracić wyimaginowane punkty, które są potrzebne do zdobycia ilustracji.
Ilustracja jest celem, do którego mamy dążyć. Nie eksploracja historii. Nie badanie świata. Nie sprawdzanie, co przyniosą inne decyzje.

Przez to dostajemy papierowy romans, gdzie dowolną postać można zastąpić przystojną lampą. Opis przytulenia po powrocie do Eldaryi jest niemal słowo w słowo identyczny dla Lance'a i Nevry. Dużo ładnych, pełnych emocji tekstów od osób, które są naszymi przyjaciółmi, mimo że nie powinny. I pojedyncze, fajne sceny, które są takie dlatego, że fandom dopisał im znaczenie

Jest też sporo tak absurdalnych, drobnych niedociągnięć jak to, że podczas poruszania się po więzieniu nie zostaje zablokowana część mapy prowadząca na klatkę schodową. Z jednej strony dialogi tworzą narrację "szybko, ostrożnie, zamknięcie, trzeba uciekać" a z drugiej, jako gracz mogę po prostu wyjść z budynku.

No i c'mon, Purryi, która chyba ma być pozytywną postacią czekająca tylko, żeby wcisnąć Gardzi strój za 930 maany.



EDIT: Jeszcze wychodzi na to, że to czy gramy aengelem czy daemonem w tym odcinku zależy od lovometru z Leiftanem. Mogę prosić pozostałych o informację jaki macie poziom relacji z nim oraz czy Gardienne sprawdzała puls typa któremu zabrała odznakę?

Ostatnio zmieniony przez Lonira (01-06-2022 o 18h58)

Offline

#3 01-06-2022 o 18h09

Straż Cienia
Tamilia
Stażystka
Tamilia
...
Wiadomości: 52

No dobra, jestem świeżo po odcinku. Na pierwszy rzut jestem mega zadowolona, bo był naprawdę ciekawy no i dostałam ilustrację z Lancem. To co mi się nie podoba to to w jaką stronę zmierza historia. W tej wizji Gardzia widziała koniec Eldaryi. Wszystko świetnie, ale mam nadzieje, że to tylko zabieg twórców żeby wzbudzić zainteresowanie gracza i jakoś podtrzymać fabułę. Bo jeśli świat naprawdę ma się rozlecieć albo co gorsza połączyć z Ziemią to ja kończę grę. Jaki sens ma mieć gra fantasy bez świata fantasy?

Druga sprawa to Mateusz i demon. Jeśli jeden faktycznie będzie zdrajcą a drugi zginie to będzie nóż w plecy dla tych co idą ich ścieżką oraz jakieś urozmaicenie od wiecznego przebaczania i cudownego wychodzenia z opresji. Dla mnie osobiście nie robi to różnicy, bo Mathieu nie jest dla mnie interesującą postacią, a Leiftan w tej części strasznie mnie irytuje. Ale wiem też, że te strażniczki co ich wybrały się ze mną nie zgodzą, co rozumiem, bo w TO straciłam Valkyona.

Pewnie można się czepiać, że gra pomimo wyborów narzuca nam scenariusz, ale póki co odpowiada mi brak możliwości dołączenia do ojca. Ja chcę tylko zostać z Lancem w fantastycznym świecie, czy to tak dużo?

Moment, w którym trochę śmiechłam: wszyscy wrócili do Eel, są wykończeni, Gardzia gdzieś w potoku myśli martwi się o demonka, Huang Hua wzywa do zdania raportu, a co robi Purriry? Kup se ciuchy, bo wyglądasz tragicznie kochaniutka. Tragedie były, są i będą ale hajs się musi zgadzać. Chociaż pewnie nie powinnam narzekać bo to był jeden z tańszych strojów

Tak mi od paru odcinków chodzi po głowie. Czy nasz fabularny chowaniec ewoluuje kiedyś, czy już zawsze będzie mały?

I na koniec. Czy mnie coś ominęło? Od kiedy można kupić ilustrację, której się nie dostało? I ta cena 200 złotych monet... Chyba kogoś mocno poniosła wyobraźnia.

Ostatnio zmieniony przez Tamilia (01-06-2022 o 18h16)

Offline

#4 01-06-2022 o 21h17

Straż Cienia
Nicki
Rekrutka
Nicki
...
Wiadomości: 30

Odcinek był bardzo nijaki. Bardzo ubogi w akcję i przegadany. Bo co się stało: Uwolniłyśmy feary, po walce dostałyśmy się do portalu i potem już odpoczynek, raport i medytacja. Szczerze: to powinno zjeść jakieś 1000 manny, bo większość dialogów ani nie wpływała na stosunek gracza do innych postaci, ani nie wnosiła żadnej wiedzy, ani nie posuwała fabuły.
Zwykle pisze plusy i minusy odcinka, ale Tu nie mam czego oceniać, więc wypiszę to co mi zapadło w pamięć jako nietypowe.

>Ta walka podczas ucieczki wydawała mi się strasznie haotyczna, nie byłam w stanie sobie jej zwizualizować podczas czytania /static/img/forum/smilies/sad.png A przy okazji dowiadujemy się, jak mocny jest Lance, bo może strzelać swoimi mocami nawet w ludzkiej postaci i może tworzyć tarczę ze skrzydeł nie zmieniając całkowicie postaci... sztos.

> Dużo zwracano uwagę na to, że Gardzia zwymiotowała i się ubrudziła. To było dość dziwne. Nie wiem, czy to miało lepiej uzasadniać kupno nowego stroju, czy nadać realizmu i zdjąć otoczkę bajki dla dzieci, ale mi nie pasowało... bo to jest bajka, w której postacie zawsze mają idealne fryzury, zawsze są czyści, chłopacy zawsze mają idealnie wygolone twarze alb zawsze taki sam zarost.

> Bardzo szybko Gard udało się posługiwać mocami. Ile zrobiła treningów z Leiftanem? 2? Ogólnie się cieszę, że w końcu nasza bohaterka jest pożyteczna dla misji i nawet udaje jej się nie trafić do przychodni po misji xD Ale trening to zawsze potencjał na budwanie jakiejś ścieżki postaci, jej rozwoju itp.

> Spoko, że okazało się, że światło słoneczne ma wpływ na wampiry. To było wspomniane w TO, a ja lubię nawiązania i oznaki ciąłości fabuły. Tylko słabo, że nie zbadano Nevry zanim go puszczono na następną misję. Czuję, że to się źle skończy.

> A odnośnie misji naszych ziomków z cienia... to wyobraziłam sobie, że nasi przyjaciele chcą się wtopić w otoczenie na Ziemii, więc Chrome zamienia się w psa, a Karenn i Nev udają że go wyprowadzaja xD

> I jeszcze jedna uwaga co do misji... Uważam że Gardzia by się mogła tam przydać, skoro wyczuwa Leiftana np. tam, gdzie wampir nie jest w stanie sięgnąć słuchem

> tu odsyłam do poprzedniczki która pięknie opisała problem całej gry (a w zasadzie książki obrazkowej). Mamy wływ na to, z którym WS romansujemy i (jak się treraz dowiedziałam) czy jesteśmy bardziej demonem czy aengelem. Fabuła jest jaka jest i nic z tym nie zrobisz.

Lonira napisał


Scenarzysta napisał książkę, opowiadanie. Nie grę z wyborami. Wszystkie dialogi, wszystkie opcje służą tylko temu, żeby tracić wyimaginowane punkty, które są potrzebne do zdobycia ilustracji.
Ilustracja jest celem, do którego mamy dążyć. Nie eksploracja historii. Nie badanie świata. Nie sprawdzanie, co przyniosą inne decyzje.


@Lonira, odpowiadając na Twoje pytanie odnośni aniołów i demonów, ja ciągle posługiwałam się światłem aengeli i nie miałam pojęcia, że można inaczej. Nie przypominam sobie, żeby moja Gard mierzyła komuś puls, ale krzywiła się za to jak słyszała słowo "zabijać".

@Tamilia, chyba rzeczywiście coś przegapiłaś, bo opcja kupowania przegapionych ilu jest od dość dawna.

Za odcineczek dam takie 3.5/10. W sumie nie był zły, ale ni wiem, za co mogłabym go lepiej ocenić, bo nic tam się nie wydarzyło, nic mną nie wstrząsnęło, no po prostu MIAŁ.

A na koniec jeszcze przeproszę, za rozpuszczanie fejknewsów, bo to ja napisałam pod ostatnim odcinkiem, że osoba, z którą znalazłyśmy się w celi to na pewno facet, bo użył męskiej odmiany czasownika: "myślałem, że jesteś w krysztale". Jak się okazało to Crameria i teraz nie jestem pewna, czy to był błąd tłumaczenia, czy ja źle zapamiętałam, ale fejknewsa posiałam na forum i dla tego przepraszam.


https://www.icegif.com/wp-content/uploads/icegif-79.gif

Offline

#5 02-06-2022 o 09h50

Straż Obsydianu
Crewedka
Strażniczka na Szkoleniu
Crewedka
...
Wiadomości: 191

Odcinek skończyłam wczoraj, od razu nawiązując do pytań, które padły powyżej: we wcześniejszych odcinkach kilkukrotnie pojawiały się wybory reakcji na różne wydarzenia, mogłyśmy się zachowywać agresywnie bądź zachowawczo, a w tym odcinku po prostu mamy "skutki" swoich wcześniejszych decyzji - o ile mnie pamięć nie myli to w TO też mieliśmy przynajmniej raz taką sytuację, kojarzę, że robiłam replay historię kilku odcinków, bo za mocno poszłam w daemona i przeszkadzało mi to w zdobyciu ilustracji.
W tym sezonie zapobiegawczo od początku szłam ścieżką aengeli, więc tylko ogłuszyłam strażnika, sprawdziłam jego puls - a odpowiadając na kolejne pytanie: mam 100% lovometru z Leiftanem, który jest do tego moim WS. Otrzymałam dwie z trzech ilustracji (pierwszą i trzecią) podczas jednorazowego przejścia odcinka.

Jeśli chodzi o moje odczucia po odcinku - to przeklinkany ¯\_(ツ)_/¯ Niemal zupełny brak możliwości wyborów i praktycznie żadna możliwość podreperowania lovometrów (ok, może dla mnie to nie było niezbędne, bo wcześniej je odpowiednio podbiłam, ale kurczę, to gra otome, dialogi powinny być podstawową funkcją rozgrywki, tuż obok ilustracji). Wybaczam jednak twórcom wszystkie potknięcia, bo w końcu moje modlitwy zostały wysłuchane i do mojej biblioteki zawędrowała ilustracja z Leiftanem mającym rozpuszczone włosy <3 To i tylko to sprawia, że odcinek oceniam na milijony/10 <3

Co prawda obecnie drżę na samą myśl o tym, że twórcy mogą mieć zamiar ukatrupić mi WS, ale doceniam efekt podtrzymania naszej niepewności.


https://ipfs.io/ipfs/QmSs1FHrbPEXTbjhixMRhL7c1B6Gzt8U9Sknz5fCPS1gQm/1.gif

Offline

#6 02-06-2022 o 20h57

Straż Obsydianu
VampireCarmila
Strażniczka na Szkoleniu
VampireCarmila
...
Wiadomości: 229

Okej czyli ma się rozumieć ,że mam robić replay dotychczasowych odcinków, które wyszły bo przez to ,że wybierałam nie tak jak trzeba to będę miała jakiś bad ending?
Bruuuuuuh.
Okej wszystko fajnie, mamy jakieś nasze działania i konsekwencje wyborów ,ale problem w tym ,że ja tylko chciałam by mój garnek nie był ciamajdą i potrafiła sama się obronić a tu wychodzi na to ,że przez jedną agresywniejszą odpowiedź to nie ma innej opcji jak rzeczywiście zrobienie tych replayów bo to nie jest ścieżka która mnie satysfakcjonuje.
Oczywiście nie winie za to firmy bo to w końcu ja podejmowałam decyzję ,ale raczej kierowałam się tutaj nadaniem charakteru naszemu Garnkowi a nie stworzeniu z niej  "tej złej".

Co do samego odcinka, powiedzmy ,że był okej.
Niby całość jakoś się tam trzymała kupy ,ale miałam wrażenie ,że dialogi były rozwleczone i połowa została przeze mnie przeklikana.
Odcinek niestety uświadomił mi ,że poszłam nie tą ścieżką co trzeba i chyba nie będę przechodziła przyszłych odcinków a po prostu uzbieram sobie na replaye poprzednich.
Wątek Mathieu do przewidzenia ,ale nie zmienia to faktu ,że ciekawi mnie co będzie dalej biorąc pod uwagę fakt wybaczania "tym złym".

Offline

#7 03-06-2022 o 02h24

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 823

Lonira napisał

Jeszcze wychodzi na to, że to czy gramy aengelem czy daemonem w tym odcinku zależy od lovometru z Leiftanem. Mogę prosić pozostałych o informację jaki macie poziom relacji z nim oraz czy Gardienne sprawdzała puls typa któremu zabrała odznakę?

Mam z Leiftanem 45 na lovometrze i u mnie Gardienne sprawdziła puls u tego gościa. Natomiast tam gdzie był wybór czy wypuszczać typa z celi, czy nie, to go tam zostawiłam. Niech siedzi w lochu. Jakoś mi nie zależy xD

Nie zdobyłam żadnej ilustracji z odcinka, ale niespecjalnie mnie to martwi, bo nie były te ilustracje najlepsze. Ważne, że z Lancem na lovometrze mam 100 i jak będzie znowu jakaś ilustracja sam na sam, to wiem, że na pewno ją dostanę <3 (o ile nie zepsuję jakimś wyborem w dialogu XD)

Ogółem odcinek bardzo mi się podobał, był pełen akcji i nie nudziłam się ani przez chwilę, a sama scena walki była fajnie rozegrana. Trochę mnie irytowało to, że Gardienne tak bardzo upierała się żeby wrócić po Leiftana, że aż Lance musiał ją stamtąd wynieść XD Wgl ciekawe, że biegł przez kilka ulic z tymi rozłożonymi skrzydłami i schował je dopiero na starówce. Na pewno nie minęli żadnego przechodnia i na pewno nikt nie zrobił zdjęcia. Mhmmm XD No to tyle z dyskrecji. Bo ten spacer byłych więźniów, to już pomijam. Jakbym coś takiego zobaczyła na ulicy, to bym myślała, że mi się to śni, albo mam przywidzenia.

Nicki napisał

Dużo zwracano uwagę na to, że Gardzia zwymiotowała i się ubrudziła. To było dość dziwne. Nie wiem, czy to miało lepiej uzasadniać kupno nowego stroju, czy nadać realizmu i zdjąć otoczkę bajki dla dzieci, ale mi nie pasowało... bo to jest bajka, w której postacie zawsze mają idealne fryzury, zawsze są czyści, chłopacy zawsze mają idealnie wygolone twarze alb zawsze taki sam zarost.

Tak, też uważam, że to było dziwne i już po którymś razie miałam dość, że wszyscy zwracają na to uwagę. To było zupełnie niepotrzebne.

Zdenerwowało mnie też to, że już któryś raz z kolei jest scena pocałunku z Lancem, ale on to przerywa, bo hUaNg HuA wZyWa ble ble ble. Ciekawe czy kiedyś w końcu dokończą to co zaczną i nie będą przerywać xD Can't wait.

Mateusz impostor to ciekawy wątek i o ile nie za bardzo lubię jego postać, to postanowiłam nie donosić na niego do Huang Hua, tylko najpierw z nim porozmawiać. No bo umówmy się - jak już donosić, to porządnie i trzeba mieć twarde dowody XD A jak wiadomo - donos jest najwyższą formą dojrzałości obywatelskiej XDD

Podejrzewam, że wizja od tej strasznej małej dziewczynki (której nie lubię), to tylko tak żeby nas postraszyć i nic takiego się nie wydarzy, ale przyznam, że to było bardzo dziwne zakończenie odcinka.

Na sam koniec jeszcze tylko napiszę, że dochodzę do wniosku, że Purriry nie różni się niczym od ojca Gardienne i Templariuszy. Również okrada nas z maany XD


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://imgur.com/3rZMS2B.gif

https://imgur.com/SsQNG5I.gif

https://i.imgur.com/B8ss1qN.gif

https://i.imgur.com/rPjjzgj.gif

Offline

#8 03-06-2022 o 20h07

Straż Obsydianu
Vandea
Pomocniczka Sargouseta
Vandea
...
Wiadomości: 5 388

Właśnie skończyłam odcinek i muszę przyznać, że mnie emocjonalnie rozłożył. Dawno nie było takiego, w którym mogłabym się wczuć w to, że jestem tą bohaterką i zachowywałabym się jak ona, chociaż zapewnie w dużej mierze wynikało to z faktu, że Leiftan to mój WS i też nie chciałabym zostawiać chłopa samego. Jestem przez to skłonna przymknąć oczy na inne dziury fabularne, o których dziewczyny już tu pisały.

Generalnie jestem emocjonalnie rozdarta, bo mam nadzieję, że nie usieką mi drugiego chłopa [R.I.P Valkyon] i w sumie nie wiem dlaczego mam aż takiego pecha, że to akurat mój WS znika sobie z odcinków. Naprawdę liczę na jakieś ckliwe rozwiązanie i przedłużanie gatunku aengeli, bo inaczej będę bardzo bardzo zła.

Matełuszek zdrajcą? Kto by się spodziewał... Ale tak poważnie, długo sądziłam, że nie, bo uważałam, że Bimuf nie zrobi czegoś co miałoby sens. XD A tu proszę zaskoczyłam się.

Czekam tym razem pierwszy raz od dawna niecierpliwie na kolejny odcinek, bo zastanawiam się jak historia się skończy ogółem... Czy to znowu tylko biadolenie czy coś się rzeczywiście wydarzy.

Ilustracje tym razem dostałam dwie, woah! No i cóż by tu dużo mówić. Ta z Leiftanem jest piękna na osłodę, że go nie ma w odcinku.


https://i.imgur.com/wqRmKDg.png


https://i.imgur.com/8DAyqlx.jpg
- Albiel i Perełki

https://i.imgur.com/bEJUu3F.jpeg
- Razjel z ruchańcem

https://media1.tenor.com/m/8IIUHbdeQFkAAAAC/nobody-catch-me-sir-pentious.gif



https://i.imgur.com/wPFNfTT.png
- zespół R świąteczny

https://i.imgur.com/Li0uUYz.jpg
- wilk i królik

https://i.imgur.com/vuRJ5TX.jpg
- kot Lucek

https://i.imgur.com/IhZQkLL.jpg
- pisklak Horus

https://i.imgur.com/cTH6aYg.jpg  - wiewiórki w czołgu


https://i.imgur.com/yuA4IEX.gif
- gruba wiewióra

https://i.imgur.com/mJUIS8u.png
Oro

https://i.imgur.com/mypXJ4Q.gif
- Melkor

Offline

#9 05-06-2022 o 21h09

Straż Absyntu
Artemisu
Młoda Rekrutka
Artemisu
...
Wiadomości: 10

Uwaga będzie trochę gorzkich żali, także na wstępie przepraszam.
Nie śpieszyłam się z przejściem tego odcinka, słysząc jakie opinie zbiera i nie żałuje... Mam wrażenie, że odcinki NE są traktowane strasznie po macoszemu i pisane na tzw. "odwal się"... Gram w Eldarye już kilka lat i zawsze były plusy oraz minusy gry, ale przynajmniej chciałam grać dalej, bo historia mnie naprawdę wciągnęła. Uwielbiam świat Eldaryi mimo, że główną bohaterkę chciałam uśmiercić kilka razy, dlatego przykro mi co oni robią z NE. Niekonsekwencja aż mnie razi i nowy odcinek po raz kolejny to pokazał, ale może od początku. Dialog z dowódcą żołnierzy, który zaatakował "naszych" był prawie taki sam jak pod koniec poprzedniego odcinka. Prawdziwe deja vu... Ciekawi mnie tylko to czy będzie miało to znaczenie czy go uwolnimy czy zostawimy a może zostanie to zapominane i pominięte jak wiele innych rzeczy.
Kolejna rzecz Gardzia po powrocie ze świata ludzi w swoim monologu mówi, że po co Leiftan (mój WS) z nimi szedł skoro nie chciał walczyć a jeszcze parę odcinków temu podczas z tych nielicznych chwil z moim WS wspominał, że on nie może walczyć, bo jego moce są wciąż uśpione. Rozumiem, że już o tym zapomniano... Przynajmniej Gardzia trochę go wspominała  , bo u niej bywa to różnie. Taki mały plus za okazane emocje. Jak jesteśmy przy WS to już nawet nie chcę mi się komentować tego, że to już drugi odcinek bez interakcji z moim wybrankiem. Jakoś dziwnym trafem zawsze na niego pada i chyba nie za bardzo jest lubiany w tym sezonie przez twórców lub po prostu im się nie chce skoro rozciągają to już na drugi odcinek. Został porwany wszystko fajnie, spoko, ale to jednak gra otome a tego romansu w NE jak na lekarstwo szczególnie jeśli chodzi o Leiftana... Coś czuje, że od razu z grubej rury wrzucą nas w wir miłości, namiętności i pożądania, co z tego co słyszałam na ścieżce Nevry i Lance'a już zalążki tego są wprowadzane. Szkoda, bo liczyłam na powolne budowanie zdrowej i powyżej relacji. Za duże wymagania stawiam jak zwykle. 
Kolejna sprawa a raczej zawód jaki poczułam na początku jak spotykamy w celi Camelię. Myślałam, że dadzą postać, z którą bardziej jesteśmy związani jak np. Kero. Szczerze na to liczyłam.. no i się przeliczyłam jak zwykle zresztą. Camelia pojawia się zaledwie kilka razy w TO i jakoś szczególnie nie zapadła mi w pamięć. Była bardzo poboczną postacią i tyle. Twórcy jak zwykle zaprzepaścili szanse a mogli trochę pojechać po naszych emocjach.
No i Mati. Nie ukrywam, że od początku nie należy do moich faworytów a wręcz momentami irytuje. Taki właśnie irytujący młodszy brat. To było do przewidzenia, że współpracuje z wrogiem w końcu wątek "zdrady" musi mieć miejsce a w tym sezonie rola "zdrajcy" przypadła Matiemu. Dla mnie mogą go wyrzucić nie robi mi wielkiej różnicy.
Ostatnią rzeczą, która mnie denerwuje to to, że Gardzia zapomniała totalnie jak byli ludzie traktowani w Eldaryii. Sama przecież nie została miło przyjęta a zarzuca swojemu ojcu jaki to on nie jest zły. Trochę to leci ze skrajności  w skrajność. Niby coś tam pod koniec było mówione, że oni nie są święci, ale grając w odcinek wyraźnie było czuć, że ludzie to Ci źli a Gardzia i spółka dobrzy.
Reasumując odcinek tylko do przeklikania. Nic szczególnego nie wnoszący. Poprzedni odcinek rozpalił mi nadzieje jednak  szybko została ona zgaszona. Strój z odcinka mi się podoba, ale wolałabym tę maanę przeznaczyć na jakieś fajne dialogi i rozwinięcie historii niż słuchanie monologów ciągle o tym samym, gadanie do chowańca itp. Dostałam dwie ilustrację przy czym tylko z Leiftanem mi się podoba. Z Lancem i Nevrą jest jakaś dziwna - nie podeszła mi. Moja ocena to 2/10 jednym słowem słabizna i rozczarowanie, ale ten sezon już mnie do tego przyzwyczaił. Jeden dobry odcinek na kilka kiepskich a wystarczyłoby trochę wsłuchać się w opinie graczy i za darmo mieli by ciekawe pomysły a dostajemy taki misz masz i nie wiadomo co...
PS. Przy okazji zgadzam się z poprzednimi komentarzami odnośnie lovometrów. Wkurza mnie to strasznie, bo z pewnymi postaciami nie chce mieć super relacji np. z HH mam na minusie a Gardzia "o moja najlepsza przyjaciółka". No sorry kochaniutka, ale nie. Powinni w takim razie zrobić je tylko dla WSów skoro nie chce im się wymyślać innych dialogów, które zależą od lovometru. Lipa straszna.

Przepraszam, że tak długo się rozpisałam, ale rozczarowanie wzięło nade mną górę.


https://64.media.tumblr.com/febd8863860cf707b0c5bfa18bd709ea/af647a7f8f9474d6-18/s2048x3072/f34fc15f7bdd0056012fff75923df930b37ed0f5.gif

Offline

#10 06-06-2022 o 23h05

Straż Absyntu
Imogene
Debiutantka
Imogene
...
Wiadomości: 132

Ja nie będę może komentować kierunku i zwrotu historii, tylko zapytam się nieśmiało: skoro jest jednak w tej grze element romansu, to może by go tak, kurczę, udostępnić wszystkim graczom?
Bardzo przepraszam za powtarzanie się, ale to drugi odcinek, w którym mój LI jest tak jakby mało obecny. Nie wiem, tak trudno było napisać dialog przeprowadzony dzięki ich magicznej więzi? Nie to żeby była to moja ulubiona część ich romansu i szczerze opłakuję "anielskość" Eriki, no ale tak zniknąć wybranka na dwa odcinki (a pewno i trzy, bo jeżeli Leiftan wróci, to pewno pod koniec i zamienimy góra trzy kalekie zdania) to jednak tylko Beemoov potrafi.
Rozumiem, że jeżeli zdecydowałam się na niego później niż w pierwszych odcinkach, to pozostaje replay od początku, bo okazji do nabicia lovometrów za wiele nie dają.
Ciuch przyzwoity, ilustracje takie niezgorsze, ale ten romans to coraz trudniej mi wyszukać a nie dla przygody tutaj przyszłam.


When in doubt...Blame Beemoov.

Offline

Strony : 1