Jest jakaś gra której potencjał twoim zdaniem całkowicie zmarnowano?
Pierwsze co przychodzi mi na myśl to Ash of Gods, jest to gra z fajnym pomysłem na postacie, fabułę i uniwersum ale niestety coś poszło nie tak i ma się wrażenie jakby czegoś brakowało i połowa fabuły została wycięta, już nie mówiąc o tym, że mechanika i rozwiązania wykorzystane przez twórców są identyczne jak w Banner Sadze. Inny przykład to Iraturus Lord of dead, gra w stylu Darkest Dungeon. Pod względem mechaniki jest tam sporo fajnych pomysłów, jak np. sposób tworzenia armii, jednak ta gra jest właściwie pozbawiona fabuły, a mechanika w trakcie grania nie zostaje urozmaicona w żaden sposób, od początku do końca robi się to samo, nie wspominając już o błędach.
Inne przykłady to fallout 4, fallout 76, Disciples 3, Elex ale już mi się nie chce nawet rozpisywać na ich temat.
Ostatnio zmieniony przez Charlees (11-05-2021 o 10h23)