Chciałabyś mieć skrzydła?

// Pełnym imieniem, skrótem. Nigdy nie miałam żadnych ksywek

Ostatnio zmieniony przez Elodie (12-05-2021 o 12h12)

---

Wolisz jak zwraca się do ciebie pełnym imieniem/skrótem czy może jakaś ksywką?

// Tak, posiadam taki.

Ostatnio zmieniony przez Marjorie (12-05-2021 o 12h54)

---

[Treść usunięta przez moderatora]





Nie, Szczecin nie leży nad morzem. I live there so I know.

masz jakiś swój znielubiony pseudonim, nadany na przykład przez rodzinę?

moje zycie w tej chwili składa się w większości z negatywnych wydarzeń
ale kupiłam sobie wczoraj roller do ciała i jest bardzo miły w dotyku!

Ostatnio zmieniony przez Rissie (12-05-2021 o 12h21)

---

Jak tam się miewasz, Ryżu? :'3 Przydarzyło ci się ostatnio coś ciekawego, miłego? A może jakąś piosenkę fajną odkryłaś?
//jeju:(( mam nadzieję, że będzie lepiej! Trzymaj się ♥

Miałam kiedyś taki sztuczny, ale wyglądałam w nim źle. Ogólnie, nie ubrałabym nigdzie poza jakiś festiwal. Jak ktoś nosi, to nawet się uśmiechnę i nie wyobrażam sobie się na niego krzywić, ale sama odczuwałabym pewien dyskomfort.

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 12h23)

Lubisz nosić wianki kwiatowe?

// Nie wierzę, że ktoś to zapamiętał xDD
/ Dobra dobra już lecę po maszynkę

Ostatnio zmieniony przez Elodie (12-05-2021 o 12h30)

---

No i gdzie twoja łysa głowa?
/no, dawaj, szybko

śmieci.

Ostatnio zmieniony przez falafel (12-05-2021 o 12h28)

---

ostatnia rzecz, którą jadłeś?

ogólnie nigdy zieleń albo biel, bo mi nie pasują, ale chciałabym przetestowac jak bym wyglądała jako ciemna szatynka
tylko się boję, że jak nie wyjdzie, nie będzie powrotu do rudego

Ostatnio zmieniony przez Rissie (12-05-2021 o 13h29)

---

Na jaki kolor nigdy byś się nie pofarbowała, a jaki byś chętnie powitała na swojej głowie?

Poza eldką zdarza mi się strzelić rundkę w Among Us, bo śmiesznie się tych randomów zabija. Ale to na ogół już jest dla mnie nudne, no bo co, głosują na kogo im się podoba i zero dyskusji. A i jak się ma rozegrane tam trochę rund, to na dłuższą metę staje się to monotonne. Czasem strzelę też rundkę w uno, warcaby i bilard. Mam ochotę ostatnio pograć w "Need for speed", ale trochę mnie boli, bo na moim starym telefonie ta grafika lepiej wyglądała. Nie wiem, czy to się da jakoś w ustawieniach zrobić, ale przyyykro mi.

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 12h54)

Grasz w jakieś gierki?

Ostatnio zaczęłam sobie pykać w gierki na game passie. Control, Plague Tale, itp.
Teraz chciałabym zacząć sobie też pykać w Dragon Age. ^^

Ostatnio zmieniony przez Seitylli (12-05-2021 o 14h26)

---

A ty grasz?

// Tak, przykładowo strasznie nie lubię jak ludzie się mnie pytają o to jak się czuje, bo nie wiem, ok, zawsze tak samo źle, ale też tego nie mówię, bo nie lubię zrzucać na innych swoich problemów i tak no xd

Ostatnio zmieniony przez Marjorie (12-05-2021 o 13h00)

---

[Treść usunięta przez moderatora]





Nie, Szczecin nie leży nad morzem. I live there so I know.

Są jakieś tematy, których świadomie unikasz?

Uważam, że to był bardzo zagubiony facet, ale kompletnie mi nie przypadł do gustu i to rozczulanie się nad nim bardzo mi nie w smak. Ta jego cała miłość była pusta, bo opierała się właśnie na wyglądzie Łęckiej, a jakże. Izabela potraktowała go źle, jednak szczerze to jej się nie dziwię trochę. Facet od początku ją brzydził i jego wzrok ją niepokoił, a on coraz bardziej się próbował do niej zbliżać i ją po prostu kupić. Czułabym się po prostu źle, gdyby ktoś tak do mnie się przyklejał i próbował robić przysługi moim bliskim/znajomym, by zdobyć moją przychylność.
Rozumiem, serce nie sługa, chciał, by go pokochała, ale nie wiem, jakkolwiek chciałabym zrozumieć, to jednak nie do końca potrafię poczuć do niego sympatię.

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 13h01)

Co sądzisz o Stasiu Wokulskim?

stary creep i stalker

Ostatnio zmieniony przez falafel (12-05-2021 o 13h02)

---

Pozwól, że powtórzę twoje pytanie, bo bardzo jestem ciekawa, co ty na ten temat sądzisz. Więc, co myślisz o Wokulskim?
//nawet nie wiesz, jak bardzo mnie to zadowala. XD

"Anaruk, chłopiec z Grenlandii" - czytałam ją jako dzieciak, może w drugiej klasie podstawówki i była dla mnie po prostu obrzydliwa. Podejrzewam, że to po prostu źle dobrana lektura do wieku, ale nawet z perspektywy czasu nie potrafię się do niej przekonać. Tak samo "Mały książę" denerwował mnie strasznie.
"Werter" miał coś w sobie i ogólnie mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Skaczę między pogardą, a zadowoleniem. xD

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 13h04)

Jest jakaś lektura, której szczególnie nie lubisz?

// Tak, niestety takich doświadczam.

Ostatnio zmieniony przez Marjorie (12-05-2021 o 13h04)

---

[Treść usunięta przez moderatora]





Nie, Szczecin nie leży nad morzem. I live there so I know.

Doświadczasz migrenowych bólów głowy?



Wiem że jesteś z Absyntu halko
hahah XD

numer 1. Religia- nie potrzebne to nikomu, zabiera tylko czas a katechetki na jakie trafiałam były nawiedzone. Jestem wierząca, ale moja wiara powinna być nauczana w kościele a nie w szkole.
2. odpowiednio przeszkolone osoby do WDŻ- znowu trafiałam na nawiedzone baby. W gimnazjum miałam jedynie przyzwoitą Panią (katechetkę!) która uczyła nas tolerancji, otwartości i mówiła bez skrępowania o tym co nie wolno mówić na forum a wolno na lekcjach wdż :v
3. Stały poziom oceniania a nie widizmisię nauczycieli, którzy na złość potrafią zmienić system oceniania 10x w ciągu roku.
4. Finansowanie konkursów przez szkołę. Moja "sorka" od siedmiu boleści z chemii zmuszała nas do przystąpienia do płatnych konkursów które były tak bezsensu. Sory ale mi w czasach licealnych nie widziało się wydać 10 zł na malutka kartkę a5. teraz też bym tyle nie dała. Szanujmy siebie i swoje pieniądze. Ja jako jedyna się zbuntowałam i nie zapłaciłam bo nie miałam ochoty podchodzić do konkursu w którym nic nie osiągnę a co za tym idzie "kupić" sobie lepsze oceny i szacunek u nauczyciela. Nie muszę wspominać że byłam potem nielubiana przez "sorkę".
5. Po tych jazdach jakie miałam w LO to chyba obowiązkowo testy psychologiczne dla nauczycieli...

Ostatnio zmieniony przez Mystification (12-05-2021 o 13h35)

Co najbardziej cię denerwowało w nauczaniu szkolnym? Co byś zmieniła w naszym polskim systemie?

Jest według mnie ważna, ale ma wszelkie predyspozycje do zabijania w człowieku pasji i osobowości. Takie schematyczne podejście jest bez sensu zazwyczaj w przypadku przedmiotów artystycznych czy np. języka polskiego. Nie uczy się człowiek pod życie i pod posiadanie wiedzy, tylko po to, żeby zdać egzaminy. Potem ta wiedza ulatuje i tyle ją się widziało.
Matma - super, że jest. Cenna rzecz i sprzyja rozwojowi. Ale przedmiot taki jak przyroda dla klas humanistycznych to żart.
Tak samo wf-y - chyba nigdy na żadnym przedmiocie tak źle się nie czułam. Zdarzało mi się popłakać, czy to ze względu na zachowanie nauczyciela, czy to ze względu na zachowanie koleżanek. Mnie samą to do sportu bardzo zniechęciło i się źle czuję na samą myśl o powrocie na ten przedmiot.
Uważam też, że tak jak wielu nauczycieli trafiło mi się naprawdę cennych, tak wielu z nich jako pedagodzy zawalili na całej linii. Krzyki, nieszanowanie uczniów, niebranie pod uwagę ich potrzeb (i tutaj mówię np. o potrzebie takiej jak "proszę, niech pani nazywa mnie Julek, a nie Julia") i niezwracanie uwagi na to, co się w klasach dzieje.
Nie wiem, po prostu systemowo  polska szkoła leży. I to wielka szkoda, bo to naprawdę jest ważny etap w życiu...

ODRUCH XDDD
jeny, nie dziwię się. Współczuję takiego liceum. :<

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 13h39)

Co sądzisz o szkole?


Zadajesz mi to pytanie drugi raz, więc poszukaj swoich postów i zobacz.

Ostatnio zmieniony przez falafel (12-05-2021 o 13h26)

---

Sernik na ciepło czy na zimno?

---

Jakie masz wrażenia na zapowiedż wielkanocy od bimufu? XD

Njalepsze danie dnia, to wtedy kiedy się najem- na śniadania najeść nie mam czasu, to prędzej jakis obiad- mam smaka na jakieś piergoi lub placki ziemniaczane *.*

Ostatnio zmieniony przez Ala36 (12-05-2021 o 13h42)

---

Jakie jest najlepsze danie dnia? Jest jakaś potrawa, którą bardzo chciałabyś wszamać?

Wczoraj odpaliłam na chwilę i mi się nie podobało. Wątpię, że to jakkolwiek będę ruszać. Nie pasuje mi ani system, ani kreska WSów, ani brak forum. Cała gra to mi się totalnie z Diabolik Lovers kojarzy, a tą serią to trochę sobie gardzę. xD

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 13h33)

Grasz/będziesz grać w Moonlight Lovers?

// Zapalenie płuc liczy się jakoś złośliwość losu? Jeśli tak to owszem. A na migrenę mam przepisane jakieś przeciwbólowe (między innymi olfen), ale szczerze to nic nie dają, głowa przestaje boleć na chwilę a później boli jeszcze bardziej ze zdwojoną siłą.
/ dzięki!

Ostatnio zmieniony przez Marjorie (12-05-2021 o 17h36)

---

[Treść usunięta przez moderatora]





Nie, Szczecin nie leży nad morzem. I live there so I know.

Spotkała cię ostatnio jakaś złośliwość losu?
//Niestety się liczy... współczuję i trzymaj się w zdrowiu!

Soraski
Ja ogólnie miałam niewiele takich niefajnych sytuacji z nauczycielami. Ale pamiętam, że to co mnie najbardziej oburzyło, to jak w poniedziałek babka od historii w gimnazjum stwierdziła, że następnego dnia mam napisać zaległy sprawdzian. Już wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, że we wtorek miało mnie nie być - mój dziadek zmarł w niedzielę i we wtorek był pogrzeb. Jak powiedziałam o tym pani, to prychnęła, obróciła się i poszła bez odpowiedzi.
Ostatecznie moja mama napisała do wychowawcy e-maila czy do tej babki i to zostało załatwione, że mogłam napisać innego dnia. Ale naprawdę źle się wtedy z tym czułam.

Nauczycieli nadużywających pozycji jest sporo. W moim gimnazjum pani dyrektor taka była i można było to zauważyć nie w samych stosunkach do uczniów, a do pracowników szkoły, w tym kadry pedagogicznej. Ale pamiętam, że była masa historii, w których nauczyciel uparł się na konkretną osobę. Masakra.

Ostatnio zmieniony przez Rhianwena (12-05-2021 o 13h54)

A co bierzesz na migrenę? Leki ogólnodostępne czy na receptę?
Rhianwenka nie pchoj sie musze ci teraz pytanie wymyślać

A ty jakie masz niemiłe wspomnienia jeśli chodzi o szkołę? Doświadczyłaś nadużywania pozycji przez nauczycieli?


różowy taki żarówiasty totalnie nie, kojarzy mi się z lalką barbie i wgl mi nie pasuje. Wszystkie zgniłe kolory lub kojarzące się z czymś obrzydliwym również są przeze mnie nie lubiane.

Ostatnio zmieniony przez Mystification (12-05-2021 o 13h50)

Jakiego koloru nie lubisz i dlaczego?

Chorowałam w grudniu tamtego roku, ledwo święta się odbyły xD

Ostatnio zmieniony przez Ruby-nova (12-05-2021 o 13h48)

---

Chorowałaś na covid czy cię ominęło?

// No pisałam właśnie, że na receptę mam przepisane ^^
"A na migrenę mam przepisane jakieś przeciwbólowe (między innymi olfen), ale szczerze to nic nie dają, głowa przestaje boleć na chwilę a później boli jeszcze bardziej ze zdwojoną siłą."

Ostatnio zmieniony przez Marjorie (12-05-2021 o 14h38)

---

[Treść usunięta przez moderatora]





Nie, Szczecin nie leży nad morzem. I live there so I know.