Przepraszam, że tak długo C:
Po pierwsze - nie wiem, dlaczego ale tło zupełnie mi nie pasuje do klimatu stylizacji. Sprzecza mi się też zdecydowanie ten szpikulec w dłoni - ta czerwień w tej róży jest bardziej różowa i gryzie się nieco z tą czerwoną czerwienią (jakkolwiek to dziwnie brzmi, haha). Wydaje mi się, że całośc jest też bez ładu i składu - spokojne tło, demoniczne oczy, te demoniczne rączki z tyłu, węzowe tatuaże i ładne, delikatne dodatki i sukienka. Wszystko pasuje (oprócz tego szpikulca w dłoni) do siebie kolorystycznie, choć nie do końca klimatem. Zostawiam tutaj 7/10, bo i tak jest całkiem nieźle ;3;


Mocne, fioletowe elementy nadają stylizacji trójwymiarowości. Można poczuć, jakby Twoja Gardienne miała zaraz przejść przez ekran i stanąć naprzeciwko mnie. Nawet ten dziwaczny, choć intrygujący przedmiot na głowie wygląda dobrze, a jego ostre zakończenia nawiązują do miecza. Podoba mi się również to, że dałaś sobie radę z tą przewiewną czarną spódnicą, ja nie potrafię jej do niczego użyć 









