Forum

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8

#126 09-06-2021 o 21h45

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

@Alienne dziękuję za ten komentarz ^^

@Floy możliwy scenariusz? Polecą szablonem tym samym dla każdego chłopaka i nie będzie to nic odkrywczego. Nagła, wielka miłość, Lancowi ucieknie kilka(dziesiąt) punktów IQ i zaloffcia sie zw Gardzi, a ona widząc, jak się zmienił, też go pokocha i żyli długo, szczęśliwie i w śniegu bo lodowy smok hihihi jestem dowciapna. Wyklują się małe smoczątka i wszystko pięknie. Po drodze jeszcze, zanim wybuchnie ta wielka fala miłości, uratuje ja ze dwa razy i odbędą sobie poważną rozmowę rozliczającą z przeszłosci Smoka, ale spłyconą do: "przepraszam, że byłem takim idiotą i zabiłem swojego brata. teraz jestę dobry". I chociaż bardzo bym chciała, żeby to było bardziej zawiłe, bardziej emocjonalne, to przeczucie mi podpowiada, że cos takiego się wydarzy. Może sie miło rozczaruję /static/img/forum/smilies/smile.png Z drugiej strony to chyba lepsza perspektywa, niż zupełne zniszczenie wątku, do czego też mają talent.

~~~~~~~~
Ok, nie chce pisać posta pod postem, ale..
No jesteśmy po piątym odcinku i kilka nowych rzeczy na temat Pana Smoka się pojawiło.
Co o tym myślicie?

Ostatnio zmieniony przez Shairan (16-06-2021 o 16h39)



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#127 17-06-2021 o 14h13

Straż Cienia
Jewels
Młoda Rekrutka
Jewels
...
Wiadomości: 22

Ja chcę tylko napisać krótko, że po piątym odcinku Nowej Ery, zmieniłam sobie Wybranka z Leiftana na Lance'a. Zawiodłam się po tej postaci, bardzo możliwe, że przy nowszych, być może, tego pożałuję, ale... No cóż, Lance... Na chwilę obecną bardziej mnie pociąga fizycznie. xD

Wrażenia po piątym odcinku:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


https://i.imgur.com/jOZeQzb.gif

Offline

#128 17-06-2021 o 21h34

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 822

@up

Mam bardzo podobne wrażenie po tym odcinku i też uważam, że to jedna z najlepszych scen jakie były do tej pory w New Era. W sumie napisałaś już chyba wszystko także nie mam nic do dodania i po prostu się pod tym podpisuję xD

Aczkolwiek co do ilustracji z Lancem z nowego odcinka, to jest ona dość zabawna. Postacie są narysowane bardzo dziwnie (bo tło jest śliczne), jakby w innym stylu niż zazwyczaj, a Lance wygląda na dość niskiego i wgl jakby miał 15 lat XD Eh.. Ta ilu nie do końca im wyszła, spodziewałam się czegoś bardziej szałowego.


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://imgur.com/3rZMS2B.gif

https://imgur.com/SsQNG5I.gif

https://i.imgur.com/B8ss1qN.gif

https://i.imgur.com/rPjjzgj.gif

Offline

#129 18-06-2021 o 07h42

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

Ta scena to jest złoto xD Żal mi się biedaka zrobiło, kiedy Mati zaczął wyć xD Sama bym go hejtowała, no ale Gardzia się tam ledwie trzymała.

No i wpadło kilka nowych informacji. Coś, co w sumie było do przewidzenia, ale osobiście na to nie wpadłam - zmiennocieplność.

Rozmowa z początku odcinka była świetna. Jeju, ja czekam właśnie na takie sytuacje. Tylko Gard jak zawsze musiała te swoje "bo ty sie nie zmieniłeś bla bla bla". Dobrze, że na końcówce odcinka zmienia zdanie. Ogólnie interakcje z nim były bardzo przyjemne i liczę, że dalej będzie to wyglądało podobnie. Powoli się przed nami otwiera i mam nadzieję, że prowadzi to do jednej, szczerej i bardzo trudnej rozmowy. Obym się nie przeliczyła xd

Co do ilustracji, no cóż, nie mogę się nie zgodzić. Lance wygląda jakby ukradł(pożyczył) kamień filozoficzny i miał tak z 15 lat. Ale fakt, tło jest piękne i ten drafek też - uwielbiam drafki.

@Jewels myślę, że takie scenki jeszcze przed nami /static/img/forum/smilies/wink.png Znając możliwości Beemov, może być różnie... skrajnie przesadnie, skrajnie słodziutko lub zwyczajnie za dużo dobrego. Chociaż w tym przypadku wcale się nie obrażę, lubię popatrzeć na dobre piksele.



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#130 18-06-2021 o 13h25

Straż Cienia
Jewels
Młoda Rekrutka
Jewels
...
Wiadomości: 22

@up
@LexanitaFoxx

Ja się tak bardzo nie mogę doczekać, jak rozkwitnie między tą dwójką romans. Nie wiem w sumie, co mnie bardziej ciekawi: ta ich miłość czy miny pozostałych członków straży, że flirtujemy z naszym byłym wrogiem, który nie raz próbował nas zabić. xD Jak mamy żyć i czekać kolejne dwa miesiące do następnego odcinka... Duh.

Ostatnio zmieniony przez Jewels (18-06-2021 o 13h27)


https://i.imgur.com/jOZeQzb.gif

Offline

#131 18-06-2021 o 13h50

Straż Lśniąca
Lexi
The Crimson Witch
Lexi
...
Wiadomości: 621

No cóż, po tym odcinku nie ma odwrotu - mam oficjalnie 85 na lovometrze z Lance'm i jestem całkiem zadowolona tego, jak potoczył się odcinek, choć mam kilka "ale". (Poniżej mogą być pewne spoilery z piątego odcinka. Oprócz "ale" znajdą się tam też moje przemyślenia oraz to, co mi się podobało.)
           Pierwszym będzie to, co już niegdyś tutaj przytaczałam - musiałam się odciąć od Lance'a z TO i wytłumaczyć sobie, że to praktycznie inna postać. Ja się cieszę w pewnym sensie, że nie jest on tą samą postacią, gdyż Lance w ostatnich odcinkach sezonu był strasznie agresywnym złolem, który ani to logiczny specjalnie nie był, ani przemyślany. Teraz jego charakter zdecydowanie bardziej mi pasuje - to już kolejny raz, kiedy rozmawia mi się z nim najłatwiej ze wszystkich osób. Można puścić jakiś głupi tekst (typu tego w odcinku 4 odnośnie zapewniania rozrywki), można być z nim poważnie szczerym (gdy podchodzi do Ciebie w piątym odcinku, gdy idziesz sobie po górze). Co więcej, prezentuje się jako poważna oaza spokoju, która nie daje się sprowokować oraz która jest gotowa do obrony swoich ludzi (tutaj "swoich ludzi" mam na myśli jako członków KG). I to wszystko jest super. Dopóki się nie wróci do tego, że Lance jest tak zupełnie różny od tego, kim był w TO, ze ma się wrażenie, ze jednak choruje na rozdwojenie jaźni. Tutaj faktycznie się przejawia to, że Ashkore jest bliższy Lance'owi niż Lance po 15 odcinku.
           Co dalej? Podobała mi się scena jak z filmu "Jak wytresować smoka" - lot był fajnie opisany, sam Lance i jego pokaz był interesujący; jest kurcze smokiem i lata, to super, latanie nie jest dla wszystkich! Uważam, że to był fajny moment tego odcinka, chyba najciekawszy.
           Podobał mi się też Lance, którego można by obrażać i obrażać, a który dalej nie daje się sprowokować - to również doceniam w tym odcinku. Że pokazali nam, że jest ktoś w tej straży, na którego kłótnie i obrazy specjalnie nie działają. Wydaje się być obecnie chyba najbardziej kompetentną osobą w naszym gronie.
           Niepokoi mnie trochę koniec odcinka - z jednej strony cieszę się, ze Gard zaczęła dostrzegać to, ze faktycznie się zmienił, że to nie ta sama osoba. Nie minęło - niestety - zbyt dużo czasu, odkąd zobaczyła go po raz pierwszy i trochę to będzie mnie kłóć. Bo Beemoov zapomniał najwyraźniej, że grzechy Lance'a nie są takie hop siup. W końcu zabił swojego brata. A obecnie tak naprawdę już o tym nasza postać niemalże zapomniała. Bo każdy zapomniał o Valkyonie. To będzie mnie gryźć już chyba do końca i będę musiała z tym po prostu pogodzić.
           Nie zrozumcie mnie źle, wybaczać trzeba ludziom, ale mam wrażenie, że przez to że gra prowadzi jedną ścieżkę (z czterema ws'ami, ale nadal jedną ściezkę) postać Lance'a tylko na tym straciła. Bo w tym samym czasie, w którym inni się zaprzyjaźnili znowu (lub od początku) z Leiftanem, Nevrą i Mateuszem, Gard musiała nie tylko przebaczyć Lance'owi, ale również i zaprzyjaźnić. To dwa razy więcej roboty!
           I obawiam się, że sceny zbliżeń nadchodzą szybciej niż myślimy. Mam nadzieję, że nie, bo szczerze wolałabym się teraz skupić może na fabule dotyczącej przenikania światów, samemu rozwoju relacji z bohaterami niż scenach np. łóżkowych. Ale ten odcinek wydawał się być takim ostatecznym resetem dla Lance'a i mam wrażenie, że od teraz po prostu będzie tak jak inni. Trudno to dokładnie wytłumaczyć - mam nadzieję, ze jednak ktoś mnie zrozumiał ;3;

//@Shairan, Zazdroszczę, ja niestety nie zdobędę z 5 stówki, bo musiałabym robić replay i 3 odcinka, żeby zniszczyć sobie lovo z Nevrą. Nie mógł po ratunku podejść do mnie Lance, gdyż to wampir miał wyższy w tamtym momencie lovometr i zwyczajnie nie mogłam sobie podbić jeszcze wyżej XD to głupie jest


https://cdn.discordapp.com/attachments/479207850493607960/868521614478807071/Lexi.gif

Offline

#132 18-06-2021 o 14h18

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

Lexi, ja doskonale rozumiem. I Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne! I też bym sobie życzyła więcej czasu na pewne procesy, żeby było to bardziej naturalne, ale rzeczywistość jest taka, że polecą jedną linią z każdym WSem, co też sama pisałam we wcześniejszych postach. Gdyby Lance wprowadzony był np. już w drugim odcinku, mieliby wraz z Gardią więcej czasu na przetrawienie siebie nawzajem.
I ja tez myślę, że zbliżenie nadchodzi wielkimi krokami, bo mamy już 1/4 z zaplanowanej ilości odcinków. A to wbrew pozorom jest już znaczna część.
W tym odcinku, jak na nich, fajnie wyważyli relacje z wybranym jaskiniowcem i jednocześnie trochę rozwinięcia fabuły i zagłębienia się w problem. Mam nadzieję, że minimalnie taki poziom zostanie utrzymany, żeby to się jeszcze kupy trzymało. Niestety, my możemy chcieć, marzyć, oczekiwać, ale prawda jest taka, że pójdzie to szablonem i tyle /static/img/forum/smilies/sad.png
I absolutnie nie narzekam, bo moje oczekiwania na razie zostały przekroczone, więc jestem miło zaskoczona.

I gratki z lovometrem :3 mnie się udało 100 wbić ♥

@Jewels musiałam się trochę nad tym zastanowić, bo reakcje mogą być dość.. różne xD Już widzę zadowoloną Huang Hua, która rzuca jakiś zaczepnoobronny tekścik xd Myślę, że niektórzy na pewno wytkną Gardzi, że przecież nie tak dawno temu chciała go wywalić ze straży xd

Ostatnio zmieniony przez Shairan (18-06-2021 o 14h36)



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#133 19-06-2021 o 00h42

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 822

Znalazłam na Tumblr jeden wpis dotyczący Lanca i aż muszę się tym tutaj podzielić:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


Tak bardzo się z tym zgadzam. Z jednej strony Lance jest właśnie takim typem wszystkowiedzącym, ale mało zna się na świecie ludzi i zawsze jak pyta o coś czego nie rozumie, to to jest takie zabawne i jednośnie urocze. Oczywiście rozumiem jego ciekawość i że może nie wiedzieć tych rzeczy, ale właśnie z racji tego, że jest taki oczytany i tak dalej, to ten kontrast jest świetny i bawi za każdym razem xD


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://imgur.com/3rZMS2B.gif

https://imgur.com/SsQNG5I.gif

https://i.imgur.com/B8ss1qN.gif

https://i.imgur.com/rPjjzgj.gif

Offline

#134 19-06-2021 o 14h10

Pomocniczka Sylfów
Floy
...
Wiadomości: 1 257

Jeśli Mateusz miałby okazać się kimś innym niż człowiekiem to liczę, że będzie to inne stworzenie niż smok, ale gdyby jednak smok, to biorą pod uwagę, że Lance jest smokiem  i Mati go podziwia to nawet z jakąś przyjemnością patrzyłabym jak on uczy się od Szefa Obsydianu tego co musi wiedzieć


( *_*)          (•_• )

  \ \             / /                                             
| |               | |
Żeby uratować fabułę 2 sezonu Beemoov musiałby napisać go od początku

Offline

#135 20-06-2021 o 11h33

Straż Cienia
Jewels
Młoda Rekrutka
Jewels
...
Wiadomości: 22

@Shairan Ja mam właśnie podejrzenia, że Hua się na swój sposób ucieszy, bo w końcu jej o to chodziło, aby zaakceptowała go, prawda? O kurka, a co, jeśli pomyślą, że intencje Gardienne są fałszywe i stwierdzą, że chce przeprowadzić jakąś zemstę, zyskując jego zaufanie? Ale to by było epickie, choć pewnie niemożliwe, aby Beemoov coś takiego wymyślił i zrealizował. :[


https://i.imgur.com/jOZeQzb.gif

Offline

#136 20-06-2021 o 12h13

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

@Jewels patrząc na to, jak uciśniona jest już Gardzia, taki scenariusz to skryte marzenia. Co nie zmienia faktu, że bardzo ciekawa wizja, choć nie w stylu naszej protagonistki, mimo kilku wybuchów złości.
Mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez tłumaczenia się z tej zmiany nastawienia każdej mozliwej postaci w grze. Podejrzewam, że sam Ląs nie bardzo lubi być obgadywany xD

@Floy pamiętam, jak Lance był "zachwycony" faktem, że członek jego rodziny związał sie z człowiekiem i nawet ma jakieś hybrydowe kuzynostwo z tego powodu. Pewnie w procesie wybielania zmienił do tego nastawienie, ale na jego miejscu bym się załamała, mając w rodzinie(nawet dalszej i baaaaaardzo dalekiej) Matiego xD To byłby 'śmieszny' plot twist, ale dla Lanca może też problematyczny na swój sposób - w końcu pozbawił życia swoją jedyną rodzinę i za to pokutuje, a tu wyskakuje jakiś fan szalonych podróży windą i okazuje się, że mają wspólne geny :V

@Lexanita
Zgadzam sie, to było urocze. Zwłaszcza, kiedy nie potrafił powtórzyć po Gardzi i zrobił taką wkurzona minę xD Nie mogłam się oprzeć, żeby nie zrobić screena.



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#137 20-06-2021 o 12h54

Straż Cienia
Tsukisia
Stażystka
Tsukisia
...
Wiadomości: 66

@LexanitaFoxx, szkoda tylko, że Gardzia też nie za bardzo rozumie i nie potrafi mu wytłumaczyć XD
Ja rozumiem, że przeciętny człowiek miałby problem z wytłumaczeniem różnych zjawisk fizycznych, ale bez przesady. A szkoda, bo naprawdę chciałabym, żeby Gardzia chociaż w jednej dziedzinie była ekspertem. Nie podoba mi się ta dynamika, że chłopcy (i to nie tylko Lance, ale i reszta WSów) są zdecydowanie bardziej kompetentni we wszystkim, co robią, a nasza bohaterka to taka łamaga, która w kompletnie niczym nie jest dobra. To zdecydowanie załamuje równowagę w związku, gdy jedna osoba jest obiektywnie lepsza niż druga i ta druga we wszystkim musi polegać na tej pierwszej. Fajnie by było, gdyby Gardzia pokazała, że chociaż w tej "ludzkiej" dziedzinie jest dobra i inni mogą jej zaufać.
Szczególnie w przypadku Lance'a mi to przeszkadza, bo trudno mi sobie wyobrazić, że miałby się zakochać w kimś, kto tak naprawdę tylko mu we wszystkim wadzi. Wolałabym, żeby mogli się nawzajem wspierać w trudnych sytuacjach, ale nie tylko słowem, lecz i czynami.

Offline

#138 20-06-2021 o 14h06

Straż Obsydianu
Alienne
Strażniczka na Szkoleniu
Alienne
...
Wiadomości: 153

Ok, będzie bardzo długo i bardzo chaotycznie. Przepraszam XD I proszę, nie bierzcie do końca na serio niektórych głupot, o których piszę, bo ja też to wszystko biorę na pół-serio ;D

Niekoniecznie może to wyzierać z poniższego tekstu, ale chciałabym zaznaczyć, że uwielbiam Lance’a jako całość postaci (mimo czterech jego niemal wykluczających się wcieleń, jakie do tej pory dostaliśmy) i uwielbiam analizować jego czyny, myśli i motywy postępowania. Zapewne dlatego ten tekst wyszedł taki długi i tak skaczący z tematu na temat.

Przy okazji przyznam się, bo to trochę wyjaśni długość tej wypowiedzi – od jakiegoś miesiąca piszę sobie opowiadanie Lance & Erika, którego głównym motywem jest wybaczenie i nawiązanie więzi (samo opowiadanie jest dopiero w jakiejś ¼ realizacji i wyjdzie zapewne dużo większe, niż początkowo zakładałam, kilkadziesiąt stron na pewno – o ile kiedykolwiek je skończę).  Co w związku z tym: pisząc musiałam poświęcić Lance’owi dużo więcej refleksji, niż zrobiłabym to po prostu grając w odcinki. Zabawnie część z moich założeń pokryła się z tym, co zaserwował nam odcinek piąty, np. zmiennocieplność (w końcu gad jeden z niego, prawda?).
Uwaga, teraz będzie dygresja. Skoro już przy zmiennocieplności jesteśmy: kiedy jeszcze odcinek piąty nie wyszedł, wyobrażałam sobie scenę znaną w shoujo od lat – jest zimno, jakaś sytuacja typu „jesteśmy sami, śnieżyca hula, szukamy schronienia i przytulamy się do siebie, żeby utrzymać ciepło”. No więc siedzę, wyobrażam sobie tę scenę, a za chwilę takie: „Zaraz, ale skoro temperatura ciała Lance’a prawdopodobnie dostosowuje się do otoczenia, wychodzi z tego jeden wielki zonk XD”. Hah, no cóż, trzeba zmienić tę scenę na „Erika zamarza na śmierć w ramionach Lance’a” XD Potem sobie wytłumaczyłam, że jeśli oboje rozbiorą się do rosołu i mocno przytulą, to może ciało Lance’a  pod wpływem kontaktu z ciałem Eriki rozgrzeje się do tych 36,6 C. innymi słowy, ten grzejniczek trzeba najpierw samemu podładować, żeby działał.

Trochę już się wypowiedziałam o Lansie z tego odcinka na forum, w temacie z komentarzami do odcinka piątego. Może nie będę tego powtarzać. Sprowadza się to głównie do tego, co napisała @Lexi:

Niepokoi mnie trochę koniec odcinka - z jednej strony cieszę się, ze Gard zaczęła dostrzegać to, ze faktycznie się zmienił, że to nie ta sama osoba. Nie minęło - niestety - zbyt dużo czasu, odkąd zobaczyła go po raz pierwszy i trochę to będzie mnie kłóć. Bo Beemoov zapomniał najwyraźniej, że grzechy Lance'a nie są takie hop siup. W końcu zabił swojego brata. A obecnie tak naprawdę już o tym nasza postać niemalże zapomniała. Bo każdy zapomniał o Valkyonie. To będzie mnie gryźć już chyba do końca i będę musiała z tym po prostu pogodzić.

… plus trochę psioczenia z mojej strony na skąpą ilość zdań wyjaśniających, dlaczego właściwie Gardzia wysnuła wniosek, że Lance się zmienił. Ot, fanaberia kogoś, kto lubi czytać, a nie domyślać się, co się dzieje w głowie postaci.
W ogóle wypowiedź @Lexi bardzo mi się spodobała, więc odniosę się do niej jeszcze kilka razy:
Bo w tym samym czasie, w którym inni się zaprzyjaźnili znowu (lub od początku) z Leiftanem, Nevrą i Mateuszem, Gard musiała nie tylko przebaczyć Lance'owi, ale również i zaprzyjaźnić. To dwa razy więcej roboty!

Literalnie dlatego zaczęłam pisać fika. Serio. Wiedziałam, że Beemov mnie wkurzy, nie dając Gardzi tyle czasu antenowego na uporanie się z Lance’a przeszłością, ile bym chciała. Już się z tym pogodziłam… no, przynajmniej częściowo.
Ale ten odcinek wydawał się być takim ostatecznym resetem dla Lance'a i mam wrażenie, że od teraz po prostu będzie tak jak inni. Trudno to dokładnie wytłumaczyć - mam nadzieję, ze jednak ktoś mnie zrozumiał ;3;

Lexi, ja doskonale rozumiem. I Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne! I też bym sobie życzyła więcej czasu na pewne procesy, żeby było to bardziej naturalne, ale rzeczywistość jest taka, że polecą jedną linią z każdym WSem, co też sama pisałam we wcześniejszych postach.

Tak, ja też to rozumiem. Mnie osobiście się to nie podoba, ale z drugiej strony, oh well. Jest to coś, czego spodziewałabym się po Eldaryi. Kiedy zaczynam się nad tym zastanawiać, dochodzę do wniosku, że może po prostu nie da się tego zrobić inaczej w grze, w której mamy czterech WS-ów a odcinki wychodzą cyklicznie. Zupełnie inna sprawa byłaby, gdyby to była gra, w której kupuje się od razu całość ścieżki. Wówczas wątek Lance’a mógłby, hm, rozwinąć skrzydła.

Z jednym się nie zgodzę – z tym, że zbliżenie nadchodzi wielkimi krokami. Dlaczego? Przez analogię do SFU (zawsze się śmieję z tego skrótu XD kojarzy mi się z „shut the f*** up”), które też ma 20 odcinków (mówię "też", bo już chyba wszyscy wiedza, że na tyle planowana jest Nowa Era), a w którym pocałunek mamy w odcinku

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

, a zbliżenie w odcinku

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

(no, w jednym przypadku w odcinku

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

, ale to było

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

. Gdyby w Eldaryi było tak samo, to biorąc pod uwagę, że odcinki wychodzą co dwa miesiące

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

.

Bardzo wiele osób dobrze bawiło się na Lansie w tym odcinku (hu-hu, spadłam tak nisko że uwielbiam podwójne znaczenie tego stwierdzenia: „jeździłam w tym odcinku na Lansie i było super”). Ok, żarty na bok. Jestem chyba jedyną osobą, której początkowo coś w tej scenie zazgrzytało. Chęć popisania się w momencie, w którym spieszymy się, by dostarczyć ludzi i bagaże na umówione miejsce tak, żeby nikt nas nie zauważył, bo będzie skandal polityczny, wcale mi nie pasowała do tego nowego, odpowiedzialnego Lance’a. Z drugiej strony, jak teraz o tym myślę, bardzo mi pasuje do Lance’a z TO, więc w sumie… niech będzie, akceptuję tę scenę jako spójną z jego charakterem (i dopisuję sobie skłonność do popisywania się do tej części charakteru Lance'a, która się nie zmienia; w sumie fajna cecha, jak na niego).
Przy okazji: jak Mathieu z Gardzią się, u diaska, trzymali? O.o Przecież po tej smoczej formie na pierwszy rzut oka widać, że absolutnie nie ma się tam czego złapać, a jest się po czym ześliznąć. No chyba, że byli jakoś przywiązani do niego linami, co się wydarzyło off screen i off text.

Ok, przeżyliśmy lot, wylądowaliśmy. I co? I teraz trochę ponarzekam.
Jest skandal polityczny, jakżeby inaczej. I kolejny zgrzyt, przynajmniej dla mnie: „Pozwól to zrobić Lance’owi, w negocjacjach jest najlepszy z całej Straży.” Ok – rozumiem. Był w tym dobry już w TO, inaczej nie napadłby na KG z całą armią. Ale robienie z niego boga, który w sumie mógłby zastąpić całą Straż Eel i to absolutnie we wszystkim jest dla mnie trochę… ech. Czy poza Tragiczną Przeszłością Głównego Złola Lance nie ma żadnych wad? Błagam dajcie mu jakieś :< Bo naprawdę zacznę myśleć, że przy Lansie cała Straż Eel to zbędna zgraja dzieciaków, a to chyba nie nadałoby dobrego kierunku tej grze.
Do tego  - przypomnijcie mi proszę, jeśli jest inaczej – nie gra mi to wszystko z Lance’em z TO (tak, jestem tą beznadziejną osobą, która próbuje poskładać w całość cztery wcielenia Lance’a i znaleźć jakiś core, coś, co się nie zmienia – i na tej podstawie opisać jego charakter i przewidzieć, co zrobi). Czy wtedy nie reagował na wszystko emocjonalnie? Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby pozwolił wtedy z kamienną twarzą na okazywanie sobie braku szacunku. A w NE – owszem, do tego stopnia, że nawet Gardzia dostała opcję dialogową z wystąpieniem w jego obronie. Czuję się tym trochę skonfudowana. Takie opanowanie już bardziej pasowałoby mi do Nevry, któremu, notabene, w NE puszczają nerwy dużo szybciej niż w TO. No cóż, może kiedyś się to wyjaśni? ;)

Chciałam się jeszcze odnieść do zainteresowania Lance’a Ziemią. Ok, nie przeszłam ścieżek z pozostałymi WS-ami w tym odcinku, ale zakładam, że pewnie każdy z nich pyta o elektryczność – czy tak? Nieważne XD Mój punkt widzenia jest taki, że w TO zdecydowanie za mało osób pyta Gardzię o jej świat. To błąd, duży, duży błąd ze strony osób piszących Eldaryę. Dlaczego? Ano może dlatego, że skoro musieli wysyłać teamsy po pożywienie na Ziemię, przydałby im się ktoś, kto wyjaśniłby te aspekty tych wypraw, z którymi mogli mieć problem? (pomińmy milczeniem wiedzę Gardzi na temat elektryczności)
Jak się ma do tego Lance? Ano tak, że moim zdaniem jest to osoba, która mogłaby w tym momencie historii rzucić wszystko w cholerę i rozważyć życie na Ziemi. Z Gardzią lub bez niej. Ok – nienawidził Ziemian, zgoda. Z drugiej strony, czy w tym momencie coś go trzyma w Eldaryi? Przecież nienawidził tego świata. Rozpoczynając życie na Ziemi zyskałby anonimowość i jeszcze większy reset niż otrzymał w KG. Dlatego wszelkie pytania z jego strony o to, jak właściwie wygląda Ziemia, odbieram w tym kontekście, że może warto zaznajomić się z nowym miejscem do życia.
Wiem, że poleciałam teraz z tą teorią i że nie jest ona jeszcze dość racjonalnie podbudowana. Pewnie też nigdy nic takiego się nie zdarzy, chociaż… kto wie? Może na koniec Nowej Ery wylądujemy z WS-ami na Ziemi? Właściwie jeśli chodzi o Leiftana, Nevrę, a już Mathieu w szczególności, oni też mają powody, żeby rozpocząć na Ziemi nowe życie. Może Nevra najmniej.

A teraz sekcja BL XD (można pominąć)
Wolałabym tego nie mówić, nie pisać, nie myśleć, ale po piątym odcinku pairing Lance x Mathieu zarysowuje się tak samo bardzo, jak Lance x Erika czy Mathieu x Koori XD. Ta chęć Mateusza, żeby sobie częściej jeździć, ekhm, na smoku, ostatnia wola Koori i to zakłopotanie Lance’a w tym wszystkim – nie będę dziwić się, jak ktoś w końcu na to wpadnie i polecą fanarty i fanfiki (o ile już nie poleciały, nie sprawdzałam). Nie wspieram tego pairingu, dużo bardziej wolę Lance x Erika, ale, jeśli coś się pojawi, pooglądam i poczytam ; D Z ciekawości.

No dobrze, tyle. Rozpisałam się.

//

Jeszcze trochę, bo pojawiła się interesująca wypowiedź @Tsukisi:
Fajnie by było, gdyby Gardzia pokazała, że chociaż w tej "ludzkiej" dziedzinie jest dobra i inni mogą jej zaufać.
Szczególnie w przypadku Lance'a mi to przeszkadza, bo trudno mi sobie wyobrazić, że miałby się zakochać w kimś, kto tak naprawdę tylko mu we wszystkim wadzi. Wolałabym, żeby mogli się nawzajem wspierać w trudnych sytuacjach, ale nie tylko słowem, lecz i czynami.

Bardzo: tak!
Niby mamy motyw z mocami, które wróciły i naprawdę nie są byle jakie, ale fajnie byłoby to podbudować jeszcze jakimiś zrębami myślenia. Mam wrażenie, że jedynymi cechami Gardzi, które mogłyby zmiękczyć płeć przeciwną, są: przejmowanie się wszystkimi wokół (empatia?...), determinacja i - od tego odcinka - imponowanie mocą aengela, chociaż to ostatnie to w sumie... nah. Nawet z tymi mocami i tak będzie trzeba ją pewnie jeszcze nie raz ratować ;)

Ostatnio zmieniony przez Alienne (20-06-2021 o 14h49)


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/764e3f0c-4df5-43d9-ab60-3e05139ef3ba/d1mv2bz-93b4f9e9-b8ff-4ff2-97a2-56ece2cccf98.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzc2NGUzZjBjLTRkZjUtNDNkOS1hYjYwLTNlMDUxMzllZjNiYVwvZDFtdjJiei05M2I0ZjllOS1iOGZmLTRmZjItOTdhMi01NmVjZTJjY2NmOTguZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0.XpsjbvdZ-Mxsta0JlFEVgdodJ6u0I0kmcUJQtvht8TY

Offline

#139 20-06-2021 o 15h55

Straż Obsydianu
Ewwie
Stażystka
Ewwie
...
Wiadomości: 46

Żałuję, że nie zrobili ilustracji jak Gardzia i Mati latają na smoku i ich reakcje. (Mati raduje się jak dziecko, a Gardzia trzęsie się z przerażenia) To byłoby epickie.

No ale widać że ilustracje były zrobione po szybkośći i takie zadanie byłoby zbyt ambitne...


https://c.tenor.com/iKpFVjNnaWwAAAAC/trickster-valentine-dbd-valentine.gif

Offline

#140 20-06-2021 o 16h13

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 822

Alienne napisał

Czy poza Tragiczną Przeszłością Głównego Złola Lance nie ma żadnych wad? Błagam dajcie mu jakieś :< Bo naprawdę zacznę myśleć, że przy Lansie cała Straż Eel to zbędna zgraja dzieciaków, a to chyba nie nadałoby dobrego kierunku tej grze.


Też uważam, że to dziwne, że ciągle go tak wychwalają. Skoro jest taki świetny jak mówią, to może lepiej się nadaje na szefa niż Huang Hua? Dziwna sprawa z tym. Wspominałaś też coś o życiu na Ziemi. Uważam, że to ciekawy pomysł w przypadku takiego Lanca i Leiftana. Mateuszowi chyba bardziej podoba się w Eldaryi z tego co zrozumiałam, a Nevra nie zostawiłby siostry. Możliwe też, że Lance nawet myślał o tym, żeby zacząć od nowa na Ziemi, ale Huang Hua dała mu zakaz? Nie wiem czy by mogła, ale może obawiała się, że to się źle skończy i woli go mieć na oku.

@Ewwie ja też chciałabym zobaczyć taką ilustrację jak latają na Lancelocie, to byłoby świetne. Ale może jeszcze kiedyś nas zaskoczą i dostaniemy taką ilu. Także trzymajmy kciuki.


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://imgur.com/3rZMS2B.gif

https://imgur.com/SsQNG5I.gif

https://i.imgur.com/B8ss1qN.gif

https://i.imgur.com/rPjjzgj.gif

Offline

#141 21-06-2021 o 14h37

Straż Obsydianu
Elentiya
Pomocniczka Jednorożca
Elentiya
...
Wiadomości: 300

Moment, kiedy garnek miał okazję wytłumaczyć czym jest elektryczność był dla mnie zabójczy. Nie widzę w tym nic uroczego. Normalna sprawa, że Lens nie wie jak to działa na ziemii. Jego pytania są zrozumiałe, bo zwyczajnie praktyczne. Tym bardziej wiadomo, że musi poznać takie rzeczy, skoro światy się przenikają. Inna sprawa, że Garnek wyszedł na totalnego imbecyla próbując to w ogóle tłumaczyć... Krindżometr wywalił poza skalę.

Poza tym to lot na smoku też nie robił na mnie wrażenia. Nie uważam, żeby to były popisy przed Gardzią, bo ona była ewidentnie wystraszona tym co się dzieje. Poza tym nie widzę, żeby to było w stylu Lensa.

Ogólnie odcinek pod kątem interakcji z Lensu był znośny. Nie podoba mi się, że nagle Garnek zapomina jaki miała do niego stosunek w 4 odcinku. To zwyczajnie niespójne. Ale poza tym i tak nie było przytłaczająco. Nie wciskają nam romantycznych scenek na siłę co jest na plus. Lens tak jak zakładałam podchodzi poważnie do zadania i nie rozprasza się. Nie było z nim w zasadzie żadnego zbędnego dialogu podczas odcinka. Rozczarowuje natomiast zakończenie. Dawało ono sposobność do tego, żeby porozmawiali o czymś innym niż misja. Tymczasem nope. Garnek coś tam sobie do niego mówi, a Lens w zasadzie nie odpowiada jej jak gdyby w ogóle nie słuchał (nie dziwię się mu w sumie xD). Koniec na zdecydowany minus.


https://i.giphy.com/media/lH2kOVYTNZnXqymU7u/200.gif

Offline

#142 02-07-2021 o 20h41

Rekrutka
PrincessLady
...
Wiadomości: 34

@Elentiya widzę że w przypadku popisów Lance'a mamy podobne zdanie.
przede wszystkim odczułam to nie jako przypodobanie się Garnkowi bo przecież, ona się go boi, a wręcz w jego formie smoczej gdy go zobaczyła chwyciła miecz.
tutaj mam nadzieję i tak to wyglądało jakby chwilowo Lance z TO przejął kontrole "wystrasze i zamknie dziób bo mnie denerwuje jego wycie."
dodatkowo jego stwierdzenie "nie jestem dla rozrywk" odczytałam jako ostrzeżenie.

szczerze ta wersja Lance'a mi nie przeszkadza.
mam 55% z nim a 90 z Nevrą.

wszyscy twierdzili, że Lance to facet który jest dzielny i się nie boi a jazdą szybką windą wręcz robił pod siebie..
wtedy tak mi to nie pasowało, że się zastanawiałam czy nie przejść jednak na Nevre xD

przystojność Lance'a wybija ponad wszystko ale..
nie wiem..
jestem zdziwiona.
obejrzałam TO na yt i choć widzę jakieś ledwe łączenia z nim z TO to jednak taki bad boy jakby wyszedł byłoby cudnie...a widzę kluche...takiego jak Leiftana z czego nie mogę ścierpieć...

a tak myśle..
ktoś jest skory opisać dokładnie charakter Lance'a jeśli się gdzieś pomyliłam? XD
np.
bezwględny, posesywny , chamski, dobry itp?
bo mam jakieś problemy z ocenieniem tego ...

Ostatnio zmieniony przez PrincessLady (02-07-2021 o 20h54)

Offline

#143 04-07-2021 o 17h27

Pomocniczka Sylfów
Floy
...
Wiadomości: 1 257

Gdyby miała powstać ilustracja z samym Lance'em i może Gardiennie z eventu muzycznego co by się na niej działo?


( *_*)          (•_• )

  \ \             / /                                             
| |               | |
Żeby uratować fabułę 2 sezonu Beemoov musiałby napisać go od początku

Offline

#144 13-07-2021 o 00h58

Straż Obsydianu
Elentiya
Pomocniczka Jednorożca
Elentiya
...
Wiadomości: 300

W sumie ciekawa rozkmina @Floy

O ile widzę jak np. Mati z Garnkiem wyliby do jakiejś piosenki, tak w przypadku Lensa wydaje mi się, że na tym etapie nic tak zabawowego by nie przeszło, bo to do niego po prostu nie pasuje. Widzę ich jak siedzą w jakimś barze, sączą SOCZEK i słuchają muzyki, która leci w tle. Entuzjazm Lance oczywiście subtelnie wypisany na jego twarzy pod postacią drobnego uśmiechu i nic więcej. Tak widzę tą ilustrację.


https://i.giphy.com/media/lH2kOVYTNZnXqymU7u/200.gif

Offline

#145 20-07-2021 o 21h29

Pomocniczka Sylfów
Floy
...
Wiadomości: 1 257

Załóżmy, że Gardiennie te paręnaście odcinków wstecz okazuje się smokiem...Myślicie, że to urozmaiciłoby ścieżkę Lance'a i ulepszyło czy lepiej jak jest tak jak jest?


( *_*)          (•_• )

  \ \             / /                                             
| |               | |
Żeby uratować fabułę 2 sezonu Beemoov musiałby napisać go od początku

Offline

#146 20-07-2021 o 22h01

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

W kwestii ilustracji na event muzyczny, chociaż juz dawno po temacie xD Wyobrażam sobie Gardzię wyjącą jakąś piosenkę z Matim i biednego Ląsa, który próbuje tego nie słyszeć i zatyka sobie uszy lub szuka kryjówki. Na samą myśl mi go zal.

Co do jego zachowania, jeśli Gard byłaby smokiem. Trudno przewidzieć, która z jego licznych osobowości by się wtedy objawiła. Ale coś czuję, że uznałby ją za mieszańca niegodnego nazywania się smokiem... albo odwrotnie, chciałby ją przekabacić na swoją stronę. W ogóle dziwie się, że nie próbował tego zrobić, jak już ją porwał. Przecież to by był cios i dla straży i dla Leifa, a to poniekąd było jego celem i na pewno bardzo by go podbudowało. No, ale mniejsza. Ja uważam, że lepiej jest jak jest, chociaż nie byłam zachwycona byciem aengelem. Sądziłam, że Gard jest tą sławetną wróżką, po rozmowie z Valkiem na temat ich zniknięcia. Trochę motyw z Winx, że wróżka z ziemii xD" Ale odbiegam od tematu, przepraszam.

Odniosę się jeszcze do posta @PrincessLady
Fakt, to "nie jestem dla rozrywki" było małym ostrzeżeniem, podoba mi się taki motyw.

Natomiast nie uważam, żeby on "robił pod siebie", jak to określiłaś, w zwiazku z jazdą windą. Słusznie upomnial Gardzię. Pewnie rozsądek mu podpowiedział, ze to niebezpieczne... dla niej. Wiemy przecież, że Gard jest nierozgarnięta i może też wyszedł z takiego założenia. A to, że sam tam potem wlazł... No chyba go poniosły emocje, albo uznał, że to najszybsza droga i ON może zaryzokować. A, że Gard poszła za nim: teoretycznie miał mozliwość pilnowania, zeby sobie paznokietka nie złamała.

Jeśli chodzi o jego charakter, podejrzewam, że każda z nas inaczej to interpretuje. Najwyraźniej podoba mu się, jak Gard mu się stawia, bo ewidetnie bawiła go ta rozmowa pod koniec 4 odcinka. Ale jet też złośliwy, mam tu na myśli chociażby to, jak się odzywał do Koori(i za co byłam wdzięczna, luv ja Ląs), dość uparcie obstawia przy swoim i chyba niekoniecznie jet zachwycony, ze ktos taki jak Gardzia śmie zwracać mu uwagę(rozmowa o przydatności członków misji pod koniec odcinka 4)  i nie ma oporów wprost komus powiedzieć, że jest bezużyteczny xD I to nawet nie kwestia szczerości, gość umie walić prosto z mostu. Widzę kilka minusów w jego zachowaniu, nie jest krystalicznie białą postacią, jaką chciałby być. Po prostu czuje się w obowiązku do pewnych rzeczy i być może tym chce jakoś odkupić swoją głupotę sprzed lat. Chociaż ja nadal uważam, że miał rację, tylko słabo to rozegrał, a jeszcze gorzej zakończył, ale znów odbiegam od tematu.
Poza tym trochę mamy taki vibe tego, co nam mówił o nim Valk, że był bardzo pomocny i uczynny wobec innych członków straży, zanim zniknął. Z tym uwielbianiem go przez innych, też pewnie nie było tak różowo, jak mówił jego brat.

Jeśli macie inne spostrzeżenia, chętnie poczytam i podyskutuję. Jestem raczej słaba w interpretacji charakterów postaci, ale i tak spróbowałam, bo why not? xD

//Napisałam aż taki krindż, że taka cisza? xDD

Ok, dzisiaj wpada odcinek.
Jakie macie oczekiwania?

Żeby się nie zlewało, wrzucam w spoiler.

odcinek 6

Ostatnio zmieniony przez Shairan (30-07-2021 o 08h21)



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#147 30-07-2021 o 19h33

Pomocniczka Sylfów
Floy
...
Wiadomości: 1 257

Spośród innych ścieżek ścieżka Lance'a rozwija się najlepiej i najbardziej romantycznie z reszty. Pytanie do osób co mają smoka na WSa: Podoba wam się to jak prowadzona jest ścieżka i rozwija się relacja Gardiennie z Lance'em?


( *_*)          (•_• )

  \ \             / /                                             
| |               | |
Żeby uratować fabułę 2 sezonu Beemoov musiałby napisać go od początku

Offline

#148 31-07-2021 o 15h22

Straż Obsydianu
Shairan
Szefowa Straży
Shairan
...
Wiadomości: 1 648

@Floy miałam w głowie różne opcje, jeśli chodzi o ten romans i nadal uważam, że jak na Beemov, to wątek jest w porządku. Ostatnia scena z 6 odcinka trochę out of space do reszty odcinka i z początku się zdziwiłam, ale w sumie patrzę na te 100 na lovometrze i well, dobrze... Oczywiscie no offence, ja nadal jestem zadowolona - dostałam coś lepszego, niż się spodziewałam, czyli bardzo uroczy dialog.
To dobry czas na osi na rozpoczęcie wątku romansowego, jak w prawilnym otome, a wiadomo, że polecą równo z każdą ścieżką i to musiało się stać. Nie wybrali najgorszej możliwości, choć wiemy, że mogli /static/img/forum/smilies/wink.png Dalej oczekuję szczerej rozmowy i rozliczenia się ostatecznego z przeszłością. Zwłaszcza wobec tych Gardienne, które były z Valkiem. Przy okazji. Co za cud sprawił, że Gardzia sobie przypomniała nagle o Valkyonie. Niesamowite.



https://zapodaj.net/images/d9196e9874001.png

Offline

#149 31-07-2021 o 18h52

Straż Obsydianu
Ewwie
Stażystka
Ewwie
...
Wiadomości: 46

Jak wyobrażam sobie ich 'romans'
https://img.joemonster.org/upload/zlw/55371393c070c01302353441095.gif

Jestem w szoku. Wszyscy myśleli, że to będzie najtrudniejszy i najmniej romantyczny WS w ANE, a w tym odcinku było dokładnie na odwrót

Spodziewałam się, że będzie wiało chłodem przez najbliższe 5 odcinków, a tu już Gardzia chcicy dostaje... (ja też bym dostała xDDDD) W ogóle chciałam chłodnego Lance'a a tu polecieli z takimi uroczymi dialogami i scenkami... Czy jestem z tego powodu nieszczęśliwa? Wręcz przeciwnie... dawno tak się nie uśmiechałam do ekranu. lol

Ale mam przeczucie, że w następnym odcinku, Gardzia uzna że jest upośledzona i zamknie się w pokoju/piwnicy/gdzieś tam, aby więcej go nie widzieć i oczyścić swój umysł z nieczystych myśli. (kto normalny zakochuje się w swoim niedoszłym mordercy? xdxdxdxd)

Czy według was Lance już też zaczyna coś czuć do Gardzi?
Mnie się wydaje, że tak... Może Gardzia nie jest najbardziej wymarzoną partią dla niego, ale prawdopodobnie to jest jedyna kobieta z którą mógł sensownie pogadać i która nim nie gardzi na każdym kroku. (to zależy od wyborów gracza oczywiście) W porównaniu do Koori, to w ogóle była dla niego aniołem...
Oprócz tego, pamiętam jak w Origins nie cierpiał jej, ale fizycznie mu się jak najbardziej podobała, o czym śmiale wspomniał swojemu bratu. Więc jakieś plusy dla Lance'a miała już na starcie  /static/img/forum/smilies/tongue.png


https://c.tenor.com/iKpFVjNnaWwAAAAC/trickster-valentine-dbd-valentine.gif

Offline

#150 02-08-2021 o 00h15

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 822

@up Ja myślę, że może właśnie dostrzegł zalety Gardienne w Genkaku, bo jedynymi kobietami były tam właśnie ona i Koori. No, a w porównaniu do Koori, Gardienne jest cudowna XD To, że jesteśmy coraz bliżej romansowania z Lancem, to zdecydowanie na plus i może jednak dostanę swoją wymarzoną randkę z nim ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://imgur.com/3rZMS2B.gif

https://imgur.com/SsQNG5I.gif

https://i.imgur.com/B8ss1qN.gif

https://i.imgur.com/rPjjzgj.gif

Offline

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8